W tym miejscu droga rowerowa biegnie bardzo blisko płotów posesji, chodnik natomiast znajduje się pomiędzy trasą rowerową a poboczem dla samochodów. Wedlug pana Mirosława, rowery jeżdżą bardzo szybko i może dojść do tragicznego wypadku
Człowiek wychodzący ze swojej posesji może być rozjechany przez rowerzystę. Sam byłem świadkiem, jak ze sklepu wychodziła matka z dzieckiem i o mały włos nie została potrącona przez rowerzystę. On jechał po swojej drodze, natomiast ona musiała wkroczyć na ścieżkę rowerową.
Uliczne latarnie i drzewa na tym odcinku znajdują się na środku wąskiego chodnika. – Piesi obchodząc je i tak będą musieli wejść na ścieżkę rowerową – zwraca uwagę nasz słuchacz.
Jacek Łakomy z Poznańskich Inwestycji Miejskich mówi, że drogi nie dało się inaczej wykonać.
Przy zachowaniu dwóch pasów w ulicy Grunwaldzkiej, istniejącej zieleni, zjazdów indywidualnych i miejsc parkingowych, to jedyne możliwe rozwiązanie, zgodne z obowiązującymi przepisami, które zostało uzgodnione przez zarządce drogi oraz miejskiego inspektora ruchu.
Plany wykonania drogi zatwierdził też miejski wydział urbanistyki. Zasadnicze roboty budowlane na odcinku zostały już wykonane. Teraz pozostaje jedynie wprowadzenie stałej organizacji ruchu, oznakowania oraz oddanie gotowej inwestycji.
Z trasy korzystają już podróżujący jednośladami oraz piesi – jak zaobserwował nasz reporter – wszyscy poruszają się po ścieżce dla rowerów, która na tym odcinku, jest zdecydowanie szersza od chodnika.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS