„Notebook do gier”, hasło, które rozgrzewa do czerwoności w ostatnich latach. Jedni szukają właściwych dla siebie rozwiązań, inni twierdzą, że notebook do gier to jak świnka morska, ani to świnka, ani morska.
Podziel się
Notebook do gier? Tak, to możliwe (NVIDIA, Fot: Nvidia)
Jest grono osób, które twierdzą, że komfortowe granie zapewniają tylko konsole. Oczywiście jest w tym trochę racji. Kolejna grupa to wyznawcy PCMaster Race, czyli komputer stacjonarny i basta! Granie na padzie to profanacja! Są jeszcze wyznawcy granie mobilnego, czyli lekkie gry na smartfonach pochłaniane w biegu. Czy rzeczywiście tak jest? Postaramy się pokazać na trzech przykładach, że notebooki do gier mają się dobrze i mogą zaoferować całkiem sporo.
Zaczynamy od taniego notebooka do gier. Bardzo taniego. Wyobraźcie sobie laptopa za 2800 PLN, na którym zagracie w takie hity Red Dead Redemption 2, Wiedźmin 3, GTA V czy Kingdom Come Deliverence. Tak! To możliwe na notebooku Lenovo IdeaPad L340. Co więcej, zagramy w te gry całkiem komfortowo. Za wydajność w grach i nie tylko, odpowiada duet w postaci procesora Intel Core i5 9300H i Nvidia GeForce GTX 1650 z własną pamięcią GDDR5 4 GB.
Podziel się
Na karcie GTX 1650 spokojnie pogramy w nawet wymagające tytuły w rozdzielczości 1920 na 1080. Detale graficzne ustawiamy na średnie i oto czego można się spodziewać. Gry pokroju Fortnite, Apex Legend czy DOTA 2 działać będą z minimalną płynnością 80-90 kl/s. A taki Counter Strike: Globall Offensive nawet w 130 kl/s! Bardziej wymagające tytuły jak Red Dead Redemption 2, Wiedźmin 3, GTA 5 czy Kingdom Come: Deliverance działać będą w przedziale od 30 do 40 kl/s. W tej cenie, nie znajdziemy nic wydajniejszego.
A gdybyśmy szukali najlżejszego notebooka do gier, ale z jeszcze większą wydajnością w grach niż wyżej opisywany model? Niestety najlżejsze ultrabooki odpadają, ich wydajność jest zwyczajnie niewystarczająca. Ale… Jest model, który waży zaledwie 2,26 kg i to z baterią, a jego podzespoły poradzą sobie z grami nawet w Ultra HD przy 30-40 klatkach. To Asus TUF Gaming FX505DU. Cena nie odstrasza, notebook kosztuje w okolicach 3800 PLN, a w jego wnętrzu znalazł się procesor AMD Ryzen R7 3750H i GeForce GTX 1660Ti. Dodatkowym atutem jest matryca z odświeżaniem 120 Hz.
Podziel się
Na jaką wydajność możemy liczyć w rozdzielczości Full HD? W Red Dead Redemption 2 zagramy w minimum 50 kl/s. Wiedźmin 3 w wysokich ustawieniach graficznych zaszczyci nas płynnością w okolicach 100 kl/s! GTA V dobije do 120 k/s i wykorzysta atut matrycy z szybkim odświeżaniem. Natomiast Kingdom Come: Deliverence będzie działać w przyzwoitych 70-80 klatkach na sekundę. Taka wydajność w notebooku, który ważny blisko kilogram mniej niż konsola Sony PS4 czy XBOX One S!
Podziel się
A co wybrać, kiedy ani budżet, ani waga nie są ograniczeniem? Kiedy możemy radośnie wykrzyknąć „sky is the limit!” Pomarzyć zawsze można 🙂 No to popuśćmy wodze fantazji i zobaczmy, co oferuje rynek dla osoby, która nie ma węża w kieszeni. Wśród ekstremalnie drogich i wydajnych jednostek wybraliśmy siedemnastocalowego potwora, Dell Inspiron 17 G7 z procesorem i9 9880H i kartą graficzną Nvidia RTX 2080 Max-Q z własną pamięcią GDDR6 8 GB. Cena tego modelu to bagatela 12 000 PLN. Choć matryca w notebooku jest tylko Full HD (ale 144 Hz), to nic nie stoi na przeszkodzie, abyśmy notebooka podłączyli do wielkiego TV 4K i cieszyli się płynną grą w rozdzielczości Ultra HD.
Podziel się
A jak wygląda płynność w 4K i ustawieniach maksymalnych jakości grafiki w topowych tytułach? Wiedźmin 3 minimum 50-60 kl/s, Battlefield1 60 kl/s i więcej, Battlefield V 50 kl/s i więcej, Red Dead Redemption 2 30 kl/s i więcej, ale gra wygląda OBŁĘDNIE! To tylko wycinek kilku, bardzo zasobożernych tytułów, w mniej wymagających grach możemy liczyć nawet na 100 kl/s i cieszyć oko przepiękną grafiką w ulubionych tytułach. Niewątpliwym atutem będzie też skorzystanie z dobrodziejstw śledzenia promieni w czasie rzeczywistym (Ray Tracing) czy z nowej formy upscalingu (DLSS) wykorzystującej sztuczną inteligencję.
Podziel się
Jak widać, notebooki do gier można znaleźć w każdym przedziale cenowym i nie muszą to być wyjątkowo ciężkie konstrukcje. Do wyboru mamy tanie konstrukcje, które zadowolą niedzielnego gracza, któremu nie zależy mocno na wydajności. Mamy rozwiązanie dla typowego użytkownika domowego, dla którego gry są taką samą rozrywką jak kino czy telewizja. Po rozwiązania dla entuzjastów, dla których liczy się jak największa wydajność. Znamienne jest to, że w segmencie bardziej zaawanasowanych niż najprostsze konstrukcje prym wiodą procesory Intela i karty graficzne Nvidii.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS