Norwegowie zapytali Kubackiego o Thurnbichlera, a ten wypalił. “Jest szalony”

Rywalizacja skoczków narciarskich przenosi się do Norwegii, gdzie odbędzie się turniej Raw Air. Na starcie nie zabraknie reprezentanta gospodarzy, Halvora Egnera Graneruda, który zapewne zechce pokazać się przed kibicami z jak najlepszej strony. Podopieczny Alexandra Stoeckla zawiódł na mistrzostwach świata. Z Planicy przywiózł jedynie srebrny medal wywalczony z kolegami na dużej skoczni. W zawodach indywidualnych spisał się jednak poniżej oczekiwań. Jego występy w Słowenii nie uszły uwadze mediom, które były rozczarowane postawą sportowca.

Teraz przed 25-latkiem kolejne ważne konkursy. Tuż za nim w klasyfikacji generalnej znajduje się jego największy rywal, Dawid Kubacki, który przez pierwszą część sezonu występował w żółtej koszulce lidera PŚ. Polak nie zamierza rezygnować z walki o Kryształową Kulę. Norwegowie przed rozpoczęciem Raw Air zapytali skoczka o jego współpracę z austriackim szkoleniowcem.

W Skandynawii rozpisują się o polskim trenerze. Zwracają uwagę na tatuaże, które pokrywają jego ręce i na… młody wiek Austriaka. Zdaniem Alexandra Stoeckla, mógłby być on synem jednego z zagranicznych szkoleniowców.

Dziennikarzy zastawiają niecodzienne metody treningowe, które wprowadził Thurnbichler. W ostatnim czasie kibice mogli obserwować w mediach poczynania “Biało-Czerwonych” poza skocznią. Zawodnicy podczas jednej z zabaw musieli przetransportować jajko na drugi brzeg rzeki.

Eksperci zagadnęli również samego trenera i przypomnieli mu, jak zlecił swoich podopiecznym, aby śpiewali wybraną przez siebie piosenkę na głos podczas skoku. 

“Nie byli pewni, czy to w ogóle jest możliwe i byli trochę zszokowani, ale poradzili sobie z tym świetnie. Chciałem trochę przełamać schemat, który zawodnicy wypracowali w ostatnich latach i otworzyć ich na nowe możliwości. Chodziło również o to, aby zobaczyć, jak wiele mogą znieść podczas skoku” – tłumaczył Thurnbichler. 

Austriak zdradził, że najlepiej z ćwiczeniem poradził sobie właśnie Dawid Kubacki.  

“Z każdego nietypowego zadania, które nam zlecił, mogliśmy się czegoś nauczyć i to jest bardzo dobre. Głównym celem tego jest to, że można wiele zmienić w swoich próbach” – dodał popularny “Mustaf”.