60-metrowy żuraw runął na centrum handlowe w norweskim Melhus. Nie żyje kobieta, która była pracownikiem jednego ze sklepów. Jak przekazała policja, zawaloną część budynku przeszukiwali strażacy z pomocą psów i drona i nie odnaleźli innych ofiar śmiertelnych. Do wypadku doszło w piątek rano, gdy w centrum nie było wielu klientów.
Najprawdopodobniej to wiatr spowodował, że 60-metrowy żuraw budowlany przewrócił się w piątek rano na centrum handlowe w Melhus, na południe od miasta Trondheim. Przed zdarzeniem Norweski Instytut Meteorologiczny ostrzegał przed silnym wiatrem w całym kraju.
Dźwig uszkodził drugie i trzecie piętro budynku. Strażacy używali psów i drona, aby przeszukać zniszczone części budynku – przekazał portal The Journal.ie.
– Ofiarą śmiertelną wypadku jest 50-letnia mieszkanka Trondheim, która była pracownikiem sklepu. Wcześniej, po ewakuacji personelu do pobliskiego ratusza, poszukiwano ją jako zaginioną – powiedział rzecznik lokalnej policji Ebbe Kimo.
Funkcjonariusz przekazał, że ciało znaleziono wewnątrz budynku – w miejscu, gdzie dźwig spowodował duże zniszczenia. – Nie mamy informacji o innych zaginionych osobach – podkreślił Kimo, dodając, że dwie osoby zostały lekko ranne.
Dochodzenie w sprawie wypadku wszczęła inspekcja pracy
Media z Melhus przekazały, że dach centrum handlowego się zawalił, ale na szczęście w centrum, w chwili wypadku o godz. 9:17, nie było wielu klientów. Dochodzenie w sprawie wypadku wszczęła Norweska Inspekcja Pracy.
ZOBACZ: Alaska. Statek Norwegian Cruise Line zderzył się z bryłą lodową. “Statek spowiła gęsta mgła”
Jak ustalili dziennikarze, w piątek na placu budowy osiedla mieszkaniowego, sąsiadującego z centrum handlowym, nie prowadzono prac. Drugi z dźwigów nie został uszkodzony.
mbl/wka/ Polsatnews.pl
Czytaj więcej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS