A A+ A++

Kilka miesięcy temu szwedzki Northvolt kupił amerykańską firmę Cuberg i teraz niezależnie przetestował swoje akumulatory, które mają znacznie ponadprzeciętną gęstość energii 380 Wh/kg. Ich żywotność jest również całkiem przyzwoita.

Ostatnio rozwój akumulatorów był napędzany głównie przez Chiny. Co prawda pojawia się wiele opinii, że liczby podawane przez azjatyckich producentów nijak się mają do rzeczywistości, a zagęszczenie akumulatorów wcale się w ostatnim czasie nie zmieniło, to jednak podobne liczby obiecują również firmy z wielu innych krajów. Jednym z nich jest szwedzki Northvolt , który w marcu kupił startup Cuberg . Firmy niezależnie przetestowały żywotność swoich baterii i wyniki są całkiem obiecujące. W szczególności wart uwagi jest akumulator Cuberg o pojemności 5,1 Ah, który osiąga naprawdę wysoką gęstość energii 380 Wh/kg (dzisiejsze popularne ogniwa NMC/NCA to około 250-275 Wh/kg). Dla porównania Gotion już w zeszłym roku zapowiedział produkcję ogniw o gęstości 302 Wh/kg, a NIO chce pod koniec tego roku i na początku przyszłego wprowadzić na rynek sedana ET7 z ogniwami półstałymi o gęstości 360 Wh/kg.

Akumulatory do pojazdów elektrycznych o gęstości 380 Wh/kg to więcej, niż obiecują chińscy producenci. 

Według testów ogniwa posiadały 80% pierwotnej pojemności po 672 cyklach, co nie jest liczbą rekordową, ale bez wątpienia jest to wystarczający wynik do bezproblemowego zastosowania, zwłaszcza przy takiej gęstości energii. Przy takim zagęszczeniu (o około 40% więcej niż dzisiejsze ogniwa) nie powinno być problemem osiągnięcie realnego zasięgu o 40% większego niż dziś – przyjmijmy wartość 550 km dla samochodów osobowych. Przy 80% pojemności i końcu okresu eksploatacji zasięg wynosiłby 440 km, co daje średnią (przy założeniu liniowego rozpadu) 495 km na cykl. 672 takie cykle dają prawie 333 tys. km, czyli znacznie powyżej średniego przebiegu samochodów złomowanych (pomiędzy 170 a 200 tys. km w Europie). Firma twierdzi jednak, że istnieją sposoby na dodatkowe zwiększenie żywotności.

Northvolt chce również produkować baterie z materiałów pochodzenia organicznego. Firma zapowiedziała współpracę ze Stora Enso, która powinna dostarczać materiały węglowe Lignode oparte na ligninie (składniku strukturalnym drewna), które będą pochodzić z lokalnych lasów. Anoda akumulatorów Northvolt powinna zatem pochodzić wyłącznie z materiałów wydobywanych w Europie, jednak nie wiadomo co z katodą.

Northvolt to firma założona przez Petera Carlssona (obecnie prezesa), który był wcześniej dyrektorem w Tesla Motors. Firma posiada zakłady produkcyjne w Szwecji, Niemczech oraz w Polsce.





Obserwuj nas w Google News

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBeyond Good & Evil 2 żyje, testy w toku
Następny artykułUrazy rowerzystów – GOPR na posterunku. Jak zawsze