Podczas porannej sesji na torze pojawiło się aż czterech młodych kierowców, z czego trzech jeżdżących obecnie w juniorskiej serii F2. W miejsce Logana Sargeanta, Sergio Pereza, Pierre’a Gasly’ego oraz Kevina Magnussena wsiedli Franco Colapinto, Isack Hadjar, Jack Doohan oraz Oliver Bearman, który został wczoraj ogłoszony jako podstawowy kierowca ekipy Haas F1 Team od przyszłego sezonu.
Amerykańska ekipa poza podpisaniem Bearmana przywiozła do Wielkiej Brytanii znaczną ilość ulepszeń do swojego samochodu, aktualizując w bolidzie m. in. podłogę oraz wlot powietrza w bocznej sekcji. To sprawiło, że Haas był jednym z najbardziej aktywnych zespołów na torze.
Początek treningu na torze Silverstone rozpoczął się udanie dla zespołu Mercedesa. George Russell i Lewis Hamilton ku uciesze brytyjskich kibiców wykonali najszybsze okrążenia na twardej mieszance, chociaż przewaga nad rywalami nie była znaczna.
Kiedy przejazdy kierowców zaczęły się rozkręcać, szybko zostały przerwane przez czerwoną flagę wywołaną przez Yuki’ego Tsunodę. Japończyk w zakręcie Luffield złapał podsterowność w bolidzie VCARB 01 i obrócił się wypadając w żwir.
Przerwa nie potrwała zbyt długo zanim kierowcy mogli ponownie wrócić na tor po usunięciu z pułapki żwirowej samochodu Tsunody.
Pierwszym kierowcą, który zdołał pokonać czas wykręcony przez Russella, był kierowca Ferrari Carlos Sainz przełamując barierę 1 minuty i 28 sekund. Włoski zespół podczas ostatnich dwóch weekendów po aktualizacji przywiezionej w Hiszpanii zmagał się z podbijaniem SF-24 w szybkich zakrętach.
Tor w Silverstone również może być miejscem, w którym Ferrari powinno mieć niemałe problemy z tym związane, szczególnie w sekcji szybkich zakrętów Maggotts-Bechektts, gdzie bolidy są narażone na ogromne przeciążenia boczne.
Po zmianie opon na miękkie na Silverstone zaczął królować McLaren. Początkowo najszybszy na tej mieszance był Oscar Piastri, ale chwilę później pierwszeństwo w tabeli czasów przejął jego zespołowy partner Lando Norris, który przejechał najszybsze okrażenie pierwszego treningu w czasie 1.27.420.
Bezpośrednio za plecami tegorocznego zwycięzcy GP Miami sesję zakończył Lance Stroll z Astona Martina, którego zespół od kilku weekendów Grand Prix jest w dołku i nie może zrozumieć powodu słabszej formy na torze.
Tuż przed zakończeniem treningu problem z układem hydraulicznym w swoim bolidzie miał Piastri, który dotoczył się do alei serwisowej dzięki czemu dyrekcja wyścigu nie musiała przerywać po raz drugi sesji.
Wyniki pierwszego treningu
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS