Starania Lando Norrisa o jak najlepszy wynik podczas GP Wielkiej Brytanii, zostały zniweczone przez błędną taktykę dotyczącą zmiany opon. Brytyjczyk czuł się sfrustrowany faktem, że on i zespół zmarnowali szanse na zwycięstwo.
Chociaż na pierwszym okrążeniu Norris stracił pozycję na rzecz Maxa Verstappena, kierowca McLarena, z okrążenia na okrążenie, jechał coraz szybciej i gdy warunki się pogorszyły, wyprzedził duet Mercedesa, Lewisa Hamiltona i George’a Russella.
Temperatura opon McLarena utrzymywała się na odpowiednim poziomie, pomimo zmiany opon na przejściowe, a Norris był w stanie utrzymać prowadzenie, gdy tor był mokry.
Jednak kiedy tor zaczął przesychać, Mclaren popełnił strategiczny błąd i nie ściągnął lidera wyścigu od razu na pit stop. Pochodzący z Bristolu kierowca najpierw stracił prowadzenie na rzecz Hamiltona, który zjechał do boksu okrążenie wcześniej, a następnie został wyprzedzony przez Maxa Verstappena, który założył twardszą mieszankę i mógł naciskać konkurentów bez obaw o szybsze zużycie opon.
McLaren Norrisa posiadał w tym czasie miękkie opony, które zaczęły się dość szybko zużywać i po wyścigu kierowca obwiniał siebie i zespół, że nie podjęli właściwych decyzji.
– Nienawidzę tego. Nienawidzę kończyć na takiej pozycji i mieć wymówki, że nie wykonałem wystarczająco dobrej roboty – powiedział Norris.
– Tak wiele rzeczy szło dobrze, a my to zmarnowaliśmy na ostatnim postoju.
– Myślę, że nawet gdybym zjechał w odpowiednim momencie, moja decyzja o przejściu na miękkie opony była błędna, więc Lewis i tak wygrałby bez względu na wszystko.
McLaren pozostawał w tyle za duetem Mercedesów na pierwszym stincie, ale gdy zaczęło padać, MCL38 zaczęły być szybsze.
Norris stwierdził, że choć McLaren nie był zdecydowanie najszybszy, to czuł ogromną frustrację, że nie powtórzył swojego zwycięstwa z Miami.
– Myślę, że dzisiaj nie byliśmy wystarczająco szybcy. Gdy było całkowicie sucho, Mercedes był znacznie szybszy. W wilgotnych warunkach wyglądało to trochę lepiej, ale przed nami sporo pracy.
– Musimy nadal pracować jako zespół, a ja muszę dalej pracować nad sobą. Wszystko wydaje się być uporządkowane i na swoim miejscu, jednak frustrujące jest to, że kilka razy w tym sezonie straciliśmy coś, co powinno być nasze – dodał na zakończenie Lando Norris.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS