A A+ A++

Do wspomnianego incydentu doszło tuż po zjechaniu samochodu bezpieczeństwa. Max Verstappen, który przewodził całej stawce, dyktował tempo i intensywnie dogrzewał swoje opony. Nieoczekiwanie przed wyjściem z zakrętu “Rivazza 2” Holender popełnił błąd, obrócił się i najechał na trawę.

Na szczęście dla 23-latka, podążający za nim Charles Leclerc nie zdecydował się go wyprzedzić. Monakijczyk nie do końca wiedział, czy może pozwolić sobie na taki manewr (ciągle obowiązywała żółta flaga), aczkolwiek po wyścigu przyznał, że rozważał takie zachowanie:

“Moim zdaniem dobrze zrobiłem, ponieważ miał jedno koło na torze”, mówił kierowca Ferrari.

Jednak z opinią Leclerca nie zgadza się Lando Norris. Brytyjczyk przyznał, że gdyby to on jechał za Verstappenem w tej sytuacji, to wyprzedziłby go:

“Dobrze to widziałem. Było to całkiem zabawne. Moim zdaniem Charles mógł przejechać obok”, mówił zawodnik McLarena, cytowany przez Motorsportweek.

“Max stracił kontrolę i skręcił w lewo. Charles nie może po prostu zatrzymać się, musi wyprzedzić go.”

“Wszystkie cztery koła były poza torem, a dodatkowo Max jechał bardzo wolno. Leclerc powinien przejechać obok niego.”

“Gdybym to ja jechał na drugiej pozycji, to wyprzedziłbym go. Wtedy miałbym szansę na wygraną. To jest ryzyko, które warto było podjąć. Może powinniśmy zapytać o to innych kierowców?”

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMówią o nich haenyeo albo “kobiety morza”. Tam wygrywają z mężczyznami
Następny artykułUwaga! 23 kwietnia będą utrudnienia w ruchu na ulicach Pocztowej i Grodzkiej