Polska po ośmiu latach “niepotrzebnych zakłóceń ma problemy”. Poziom wiedzy o Polsce na świecie jest śmieszny i żałosny. Stereotypy dalej krążą – mówił Norman Davies, wybitny historyk walijskiego pochodzenia, podczas Międzyuczelnianej Inauguracji Roku Akademickiego w Katowicach.
Norman Davies przyjechał do Katowic na zaproszenie siedmiu uczelni Konsorcjum Akademickiego – Katowice Miasto Nauki, które już po raz trzeci witały nadchodzący rok akademicki wspólnie.
W swoim wykładzie zatytułowanym „Wiedza i niewiedza: czy Zachód rozumie wszystko?”, starał się nakreślić obraz aktualnej sytuacji międzynarodowej. – Mimo zmian, Rosja dalej jest największym krajem na planecie. Federacja Rosyjska emanuje aurą supermocarstwa, którym nie jest. Prezydent Władimir Putin pragnie odzyskać utracony status ZSRR, jako głównego konkurenta USA, który obecnie przejęły Chiny. Za sprawą inwazji na Ukrainę społeczeństwo Zachodu nieco lepiej poznało Rosję Putina. Ludzie rozumieją, że Rosja jest predatorem, który nie zamierza żyć spokojnie z sąsiadami. Dzięki lawinie fałszywych zapewnień Putina widać, że polityka Rosji jest napędzana przez głęboką pogardę dla prawdy — mówił historyk, który na co dzień mieszka i pisze w Oksfordzie.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS