A A+ A++

Stany Zjednoczone i Niemcy porozumiały się w sprawie rosyjskiego gazociągu Nord Stream 2. Wiele wskazuje na to, że porozumienie jest niekorzystne dla Ukrainy i Polski. Biały Dom wysłał do Kijowa i Warszawy specjalnego przedstawiciela. W Polsce będzie jutro.

Według agencji Reuters Stany Zjednoczone i Niemcy w najbliższych dniach ogłoszą porozumienie w sprawie rozwiązania sporu o Nord Stream 2. USA obawiały się, że budowa rosyjskiego po dnie Bałtyku z Rosji do Niemiec, zwiększy zależność Europy od rosyjskiego gazu i może pozbawić Ukrainę opłat tranzytowych. Berlin od początku powtarzał za Moskwą, że jest to wyłącznie projekt biznesowy, komercyjny. Podczas niedanego spotkania kanclerz Angeli Merkel i prezydenta Joe Bidena w Waszyngtonie, strony nie uzyskały konsensusu.

Czytaj także: USA nie ustąpią ws. Nord Stream 2. Niemcom się śpieszy

Teraz według drugiego źródła, strony są bliskie zawarcia porozumienia, które ostatecznie pozwoli uniknąć nałożenia przez Waszyngton sankcji na operatora gazociągu – spółkę Gazpromu – Nord Stream 2 AG i jego dyrektora wykonawczego Matthiasa Warniga (były agencje energeowskiej bezpieki Stasi).

Źródła Reutersa twierdzą, że szczegóły ewentualnego porozumienia między Waszyngtonem a Berlinem nie są jeszcze znane, ale jego kluczowym elementem będą zwiększone inwestycje USA i Niemiec w gospodarkę ukraińską.

Miałyby one na celu wsparcia jej sektora energetycznego, w tym przejścia na technologie energooszczędne. Nie jest też do końca jasne, czy Stany Zjednoczone i Niemcy zamierzają wykorzystać inwestycje publiczne, czy też przyciągnąć do tego sektor prywatny.

Amerykanie muszą teraz udobruchać i przekonać do swoich racji głównych przeciwników dokończenia budowy Nord Stream 2 – Polskę i Ukrainę. O ile Ukrainie proponuje się tutaj konkretne inwestycje, to nie wiadomo, co (i czy w ogóle) Biały Dom jest gotów zaproponować Polsce.

Waszyngton poinformował na stronie departamentu stanu, że wysyła do Warszawy i Kijowa doradcę departamentu Dereka Chollet’a. Odwiedzi on Kijów w dniach 20-21 lipca, a następnie – 21-23 lipca – Warszawę „w celu wzmocnienia strategicznej wartości stosunków USA z Ukrainą i Polską”.

Czytaj także: Nord Stream 2 popłynie wodór

Amerykanie piszą, że Chollet będzie „kontynuował negocjacje dyplomatyczne z krajami w wielu kwestiach, w szczególności omówi ogólne obawy dotyczące rurociągu Nord Stream-2 i bezpieczeństwa energetycznego w ogóle, a także przebieg reform.

W Kijowie Chollet spotka się z wyższymi urzędnikami państwowymi, aby „omówić wsparcie USA dla wysiłków Ukrainy w przeciwdziałaniu rosyjskiej agresji oraz dalsze postępy w reformach gospodarczych i antykorupcyjnych”.

Ponadto doradca Białego Domu spotka się z przedstawicielami ukraińskiego środowiska biznesowego. Będzie rozmawiać o sposobach ożywienia ukraińskiej gospodarki.
W Warszawie Chollet ma przedyskutować „strategiczne kwestie dwustronne i regionalne oraz wspólne zaangażowanie na rzecz wartości i instytucji demokratycznych”.

Rosjanie już wiedzą, że tę bitwę Niemcy dla nich wygrali. W poniedziałek rosyjski układacz rur Akademik Cz … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJarosław Gowin odpowiada na doniesienia o ultimatum PiS. „Groźby nie robią na mnie wrażenia”
Następny artykułByły doradca Borisa Johnsona zdradza: premier uważał, że ofiarami koronawirusa byli tylko 80-latkowie