Miał być wicewojewodą i nikt się temu nie sprzeciwiał. Powołanie Jerzego Woźniaka miało być formalnością. Posady jednak nie dostał i nie dostanie.
Jerzy Woźniak w minionej kadencji był wiceprezydentem Katowic. Szef Nowej Lewicy w mieście dostał stanowisko po tym, jak przed wyborami w 2018 roku lewica wycofała swojego kandydata [był nim nieżyjący już Henryk Moskwa – przyp. red.] i poparła Marcina Krupę.
W Urzędzie Miasta Woźniak zajmował się m.in. kwestiami polityki społecznej, nadzorował również wydział uprawnień komunikacyjnych. Ze stanowiska został odwołany w czerwcu. Jego miejsce zajął Maciej Biskupski.
– Umawialiśmy się na jedną kadencję – wyjaśniali odwołanie Jerzego Woźniaka współpracownicy prezydenta.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS