Polscy siatkarze zakończyli zmagania w fazie zasadniczej Ligi Narodów. W niedzielę w Arenie Stożice w Lublanie zmierzyli się z reprezentacją Kuby. Choć Kubańczycy mieli ostatnią szansę, by zakwalifikować się do turnieju finałowego w Łodzi, zupełnie nie potrafili się nam przeciwstawić. Polacy wygrali szybko, spokojnie 3:0.
Polska rozbiła Kubę w Lidze Narodów. Doskonały mecz Leona
Trener Nikola Grbić wystawił na to spotkanie najsilniejszą szóstkę z Bartoszem Kurkiem i Wilfredo Leonem na czele. To właśnie pochodzący z Kuby polski przyjmujący od początku wziął na siebie odpowiedzialność za zdobywanie punktów. Od pierwszej akcji kończył atak za atakiem. Polacy szybko odskoczyli na pięć punktów przewagi. Wygrywali 12:7. Z czasem zaczęli jeszcze ją powiększać. Całą partię wygrali do 17, a zakończył ją świetny atak Tomasza Fornala, który przecisnął się przez blok.
Druga odsłona była nieco bardziej wyrównana. Przewaga naszych zawodników długo utrzymywała się na poziomie dwóch-trzech punktów. Ze świetnej strony pokazał się środkowy Norbert Huber, który imponował w ataku i sprawiał problemy zagrywką. Różnica poziomów obu ekip ujawniła się w końcówce. Od stanu 19:17, odskoczyliśmy do 23:18, a kapitalną serię w ataku notował Bartosz Kurek. Ostatecznie wygraliśmy 25:20 po nieudanej zagrywce Kuby.
Cenne zwycięstwo Polski. Jesteśmy pierwsi w tabeli Ligi Narodów. Czekamy na odpowiedź Słowenii
Najbardziej jednostronna okazała się trzecia partia. Spora w tym zasługa Wilferdo Leona. Przy stanie 11:8 zakończył atak po prostej, a potem sam wszedł w pole zagrywki. Od razu popisał się asem, a potem kolejnymi serwisami męczył kubańskich przyjmujących. Nasi siatkarze kontrowali, grali blokiem, a potem Leon dołożył kolejnego asa. Pomylił się przy stanie 17:9. Od stanu 20:13 Kuba niespodziewanie zaczęła odrabiać straty. Zmniejszyła ją do pięciu punktów, ale ostatecznie przegrała 20:25, a cały mecz 0:3.
Dzięki zwycięstwu Polacy awansowali na pierwsze miejsce w tabeli Ligi Narodów. Mogą nas jednak wyprzedzić Słoweńcy, jeśli wieczorem pokonają Serbię (początek o godz. 20:30). W kiepskich nastrojach fazę zasadniczą kończą Kubańczycy, którzy zajmują dziewiąte miejsce, a więc pierwsze, które nie daje awansu do turnieju finałowego. Ten odbędzie się w dniach 17-30 czerwca w łódzkiej Atlas Arenie.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS