Spośród trzynastu osób, dopuszczonych w konkursie, zostanie wybrany po raz pierwszy nocny burmistrz Krakowa. – Jeżeli ta osoba nie będzie umiała współpracować zarówno ze służbami, jak i mieszkańcami, rozmawiać z ludźmi, to nic z tego nie będzie – mówi krakowska radna Alicja Szczepańska.
Jarosław Sidorowicz: Dlaczego nocny burmistrz?
Alicja Szczepańska, krakowska radna, była policjantka: – Biorąc pod uwagę, że jesteśmy miastem turystycznym, trzeba podnieść jakość usług, zarówno dla tych, którzy nas odwiedzają, jak i przede wszystkim dla tych, którzy tu mieszkają. Wcześniej patrzyłam na tę kwestię pod kątem wyłącznie bezpieczeństwa, przestępstw i wykroczeń. Ale chodzi o więcej rzeczy. Musimy zadbać, by egzekwowano przepisy zwłaszcza ustawy o wychowaniu w trzeźwości. Przydadzą się nam kontrole i wzajemne patrzenie na ręce, dotyczy to tych punktów usługowych, które alkohol sprzedają nocą. Bo zachowania nieobyczajne nie biorą się z niczego. Te osoby nie piją na Plantach, ale skądś wychodzą. To lokale, gdzie np. darmowe shoty zachęcają do odwiedzenia takiego przybytku. I tam im pozwala się na takie zachowanie. Jeżeli zaangażujemy w to komisję, w składzie której będą zarówno właściciele tych lokali, jak i mieszkańców, to już sama presja takiego ciała doradczego będzie duża.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS