Tuż po północy silna nawałnica szalejąca na Słowacji przemieściła się nad Podhale. Wraz z gwałtownymi wyładowaniami atmosferycznymi i intensywnymi opadami deszczu pojawiło się tzw. bow echo. To groźne zjawisko pogodowe – charakteryzują je silne podmuchy wiatru.
I tak było nocą pod Tatrami. Prędkość wiatru miejscami osiągała 80 km/godz., niektóre podmuchy nawet do 100 km/godz.
Tylko na terenie powiatów tatrzańskiego i nowotarskiego strażacy odnotowali kilkadziesiąt zdarzeń. Najczęściej dotyczyły one złamanych drzew, zwalonych słupów telekomunikacyjnych czy uszkodzonych linii energetycznych. W miejscowości Trute silny wiatr zerwał poszycie dachowe z budynku gospodarczego. Z kolei mieszkańcy Sieniawy, Lasku oraz części Nowego Targu zostali na kilka godzin odcięci od prądu.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS