Nie zwarcie instalacji elektrycznej, a najprawdopodobniej zaprószenie ognia było przyczyną nocnej akcji strażaków w szpitalu w Starachowicach.
Do zdarzenia doszło dzisiaj w nocy, około godziny 1.00. Na terenie starachowickiego szpitala jest system monitoringu przeciwpożarowego. Dzięki niemu sygnał o zagrożeniu dotarł bardzo szybko do starachowickiej straży pożarnej. Było też zgłoszenie od personelu.
Jak informuje rzecznik starachowickich strażaków st. kpt. Konrad Dąbrowski w starachowickim szpitalu zapaliło się jedno z łóżek na piątym piętrze. Na szczęście ewakuacja pacjentów nie była konieczna, ponieważ łóżko stało na łączniku między oddziałami. Prawdopodobną przyczyną pożaru było zaprószenie ognia. Doszło do silnego zadymienia, ale na szczęście nie było konieczności ewakuacji pacjentów.
W trwającej prawie trzy godziny akcji udział brało 5 zastępów straży pożarnej czyli 19 strażaków.
„Nie każda noc bywa spokojna. Taka też była moja wczorajsza… Około godziny 1:00 nocy na V piętrze korytarza szpitala w Starachowicach pojawił się ogień. Wywołał mocne zadymienie otoczenia. Ogień został ugaszony w ciągu kilkunastu minut, najpierw przez personel szpitala, a później przez służby straży pożarnej. Wskutek incydentu nikt nie ucierpiał. Trwają ustalenia dotyczące przyczyn zdarzenia.” – Napisał w mediach społecznościowych starosta starachowicki Piotr Babicki.
Fot. FB Piotr Babicki
Dodane: 05.11.20 | komentarze (8)
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS