Turystka znajdowała się w północnej ścianie Świnicy, kilkadziesiąt metrów poniżej tzw. wierzchołka taternickiego. – Można tu mówić o wielkim szczęściu, że nie kontynuowała zejścia w północną ścianę i zdecydowała się zadzwonić po pomoc – komentują TOPR-owcy.
W poniedziałek 2 stycznia około godz. 16.40 ratownik dyżurny TOPR odebrał telefon z prośbą o pomoc. Dzwoniła turystka, która utknęła w rejonie wierzchołka Świnicy i nie potrafiła samodzielnie odnaleźć drogi powrotnej.
– Z uzyskanych informacji wynikało, że kobieta nie jest przygotowana do wycieczki ani sprzętowo, ani topograficznie. W związku z tym zrezygnowaliśmy ze zdalnego telefonicznego naprowadzania turystki na właściwy szlak i poleciliśmy, aby czekała na ratowników, którzy sprowadzą ją bezpiecznie – informuje TOPR.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS