Mimo że zabrzanie wygrali sześcioma punktami, to jednak nie mieli łatwej przeprawy. Do przerwy było dobrze – 19:15 dla gospodarzy – ale na początku drugiej części gry to goście wyglądali lepiej.
MMTS potrzebował kilka minut, by doprowadzić do wyrównania (21:21). Świetnie grał jednak Szymon Sićko, kilka ważnych piłek odbił Martin Galia i “Trójkolorowi” ponownie zbudowali przewagę.
NMC Górnik z 48 punktami zajmuje trzecie miejsce w tabeli i trudno przypuszczać, by pozycja przed fazą play-off zmieniła się. Strata do Orlen Wisły Płock wynosi dziewięć, a przewaga nad Azotami Puławy to osiem “oczek”.
NMC Górnik Zabrze – MMTS Kwidzyn 32:26 (19:15)
Górnik: Galia – Sićko 7, Bis 6, Gogola 5, Buszkow 3, Łyżwa 3, Tomczak 2, Sluijters 2, Czuwara 2, Tatarincew 1, Bondzior 1, Kondratiuk, Pawelec, Bąk, Gliński
MMTS: Matlęga, Szczecina – Potoczny 8, Kutyła 4, Przytuła 3, Orzechowski 3, Adamski 2, Peret 2, Biegaj 2, Landzwojczak 2, Guziewicz, Kryński, Ossowski, Netz, Grzenkowicz
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS