Dziś po południu i wieczorem śnieg ma padać na południu Dolnego Śląska, a także w pasie od Bielska-Białej, przez Małopolskę, wschodnie Mazowsze, Lubelszczyznę, aż po Podlasie. Prognozowany przyrost pokrywy śnieżnej to miejscami nawet 20 cm.
IMGW ostrzega przed zawiejami i zamieciami śnieżnymi, które mogą wystąpić w woj. podlaskim, wschodniej części woj. mazowieckiego i północnej woj. lubelskiego. Według prognoz zawieje i zamiecie śnieżne spowodowane będą opadami śniegu i wiatrem o średniej prędkości do 30 km/h, w porywach do 55 km/h, z północnego-wschodu i północy. Ostrzeżenie przed zawiejami i zamieciami śnieżnymi obowiązuje do godz. 22 w niedzielę.
IMGW wydał też ostrzeżenie drugiego stopnia przed intensywnymi opadami śniegu dla zachodniej i centralnej części województwa warmińsko-mazurskiego. Obowiązuje ono od poniedziałku od godz. 6 rano do wtorku do godz. 6 rano. Może tam spaść nawet 25 cm śniegu. Jutro w ciągu dnia najintensywniejsze opady śniegu prognozowane są na północy Polski – Pomorzu, Warmii i Mazurach – mówi RMF FM synoptyk IMGW Jakub Gawron. Od północy do Polski zbliża się mroźne powietrze, które przyniesie ochłodzenie. W nocy z wtorku na środę temperatura w wielu regionach może spaść nawet kilkanaście stopni poniżej zera.
Przez trudne warunki pogodowe do części odbiorców nie dociera prąd. Te problemy dotyczą głównie Lubelszczyzny, woj. świętokrzyskiego i Podkarpacia.
Na Podkarpaciu 6 tysięcy odbiorców pozbawionych jest dostaw energii elektrycznej. Jak poinformował Łukasz Boczar z rzeszowskiego oddziału PGE Dystrybucja, “uszkodzonych jest 18 linii średniego napięcia oraz blisko 190 stacji transformatorowych”.
Ponad 60 razy wyjeżdżali do tej pory podkarpaccy strażacy do usuwania skutków intensywnych opadów śniegu w regionie – przekazał rzecznik Podkarpackiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej – bryg. Marcin Betleja. Nasze działania polegały głównie na usuwaniu połamanych konarów i drzew, które runęły na jezdnie i chodniki pod naporem śniegu – relacjonował. Jak podkreślił, nikt nie został ranny w tych zdarzeniach.
Strażacy kilkakrotnie musieli użyczyć też swoich agregatów prądotwórczych, by mogły działać urządzenia niezbędne do podtrzymania życia chorych przebywających w domach. W Rudołowicach w powiecie jarosławskim strażacy pomagali zabezpieczyć fragment dachu domu mieszkalnego, który runął pod naporem śniegu.
Na Lubelszczyźnie w szczytowym momencie prądu nie miało około 3 tysięcy odbiorców. Awarie na bieżąco co usuwane. Energetycy twierdzą, że awarie uda się szybko usunąć. W tej chwili najwięcej odbiorców bez prądu jest w okolicach Garbowa, Lubartowa i Radzynia Podlaskiego.
W związku z opadami śniegu w Małopolsce tylko do południa strażacy interweniowali ponad 50 razy. Wyjeżdżali głównie do połamanych drzew i konarów oraz wypadków.
W miejscowości Czerwienne samochód dostawczy znalazł się w rowie i uderzył w przepust betonowy. Strażacy musieli użyć narzędzi hydraulicznych, by ewakuować osobę poszkodowaną z pojazdu – relacjonował rzecznik małopolskich strażaków st. asp. Hubert Ciepły. Apelujemy do kierowców, aby zwolnili, prowadzili pojazdy rozsądnie i poważnie – podkreślał.
Wiceprezydent Krakowa Andrzej Kulig przekazał, że Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania wysłało na drogi stolicy Małopolski 209 jednostek, w tym 56 dużych solarek.
“Zgłoszenia o oblodzeniu lub konieczności odśnieżenia ulic i chodników można zgłaszać bezpośrednio do dyspozytorni akcji “Zima” pod całodobowym numerem telefonu 12 646 23 61” – wyjaśnił wiceprezydent Krakowa. Zaapelował też o ostrożność na drogach.
Przystąpiliśmy do próby oczyszczenia z lodu i śniegu głównych chodników w mieście – mówił w rozmowie z RMF FM Andrzej Kulig. Tam, gdzie da się to zrobić, robimy to mechanicznie – minipługami. W wielu przypadkach jest potrzebne uruchomienie brygad, które wykonują to ręcznie. Mamy ich ponad 70 w różnych częściach miasta – dodał.
Wszystkie trasy krajowe w regionie świętokrzyskim są przejezdne, ale na drogach panują trudne warunki jazdy, miejscami jest ślisko.
Na terenie trzech powiatów województwa świętokrzyskiego (staszowski, opatowski i sandomierski) bez prądu pozostaje około 3 tys. odbiorców. Na pozostałym obszarze regionu świętokrzyskiego bez prądu pozostaje około 1 tys. odbiorców.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS