A A+ A++

Wyniki finansowe Nissana z ostatnich lat nie napawają optymizmem – od 2019 roku globalna sprzedaż z roku na rok jest coraz gorsza. Teraz producent przedstawił strategie, która w najbliższych latach ma przynieść pożądane efekty. Czego należy się spodziewać? Japończycy zapowiadają niższe ceny i 30 nowych modeli.

Od kilku lat marka Nissan zmaga się ze spadającą sprzedażą. Plan “Nissan Next” nie przyniósł oczekiwanych efektów. Makoto Uchida, dyrektor generalny marki, chciał osiągnąć globalny wzrost sprzedaży, większe zyski i duże zmniejszenie kosztów. Tymczasem zamiast planowanych 5,38 mln samochodów, w 2023 roku klientom dostarczono ok. 3,7 mln aut. Jak firma chce wrócić na właściwe tory? Uchida ma w zanadrzu jeszcze kilka asów.

Nissan wdraża nowy plan. Musi ratować sprzedaż

Makoto zajmie się wdrażaniem planu “Arc”, którego celem będzie zwiększenie rocznej globalnej sprzedaży Nissana o 1 milion sztuk do roku podatkowego kończącego się 31 marca 2027 roku, co oznacza sprzedaż na poziomie około 4,7 mln aut. To wciąż poniżej celu wyznaczonego przez Uchidę prawie trzy lata temu.

Nissan zapowiada 30 nowych modeli

Częścią strategii Arc jest również wprowadzenie na rynek 30 zupełnie nowych modeli – 16 zelektryfikowanych i 14 napędzanych silnikami spalinowymi. Wszystko to ma się wydarzyć w ciągu kilku najbliższych trzech lat. Jakie to będą samochody? W enigmatycznej zapowiedzi widzimy kilkadziesiąt samochodów z podświetlanymi listwami i świecącym logotypem. 

Auta będą tańsze i wyposażone w nowe baterie

Możemy wyróżnić duże SUV-y, SUV-y coupe, … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułGodziny otwarcia rudzkich basenów w okresie świąt Wielkanocnych
Następny artykułHarry ponownie pominięty. W trakcie choroby Kate nie może liczyć na zmiłowanie