A A+ A++

Chociaż trzecia generacja Nissana Qashqai zadebiutowała na rynku zaledwie w 2021 roku, producent zdecydował się zafundować swojemu bestsellerowi kurację odmładzającą. Jeden z najchętniej wybieranych japońskich crossoverów doczekał się m.in. zmian w stylistyce nadwozia oraz istotnych aktualizacji w zakresie technologii i bezpieczeństwa. Na tym jednak nowości się nie kończą.

Nissan Qashqai pierwszej generacji zadebiutował na rynku motoryzacyjnym w 2006 roku, odgrywając istotną rolę w rozwoju segmentu rodzinnych crossoverów. Model ten nie tylko narzucił nowe standardy w branży, lecz również stał się ogromnym sukcesem sprzedażowym marki. Od czasu swojej premiery pojazd znalazł ponad 3 mln nabywców w Europie, a jego trzecia generacja od 2021 roku sprzedała się w liczbie ponad 350 tys. egzemplarzy. Pomimo sporego sukcesu Nissan nie zamierza stać bezczynnie i z założonymi rękami przyglądać się rosnącej konkurencji.

Po niespełna trzech latach od premiery, trzecia generacja Qashqaia otrzymała facelifiting. Producent postanowił odświeżyć przednią część nadwozia crossovera, by w większym stopniu wpasowywała się w dotychczasową stylistykę gamy japońskich modeli. Jednocześnie zdecydowano się na kompleksową modernizację systemu informacyjno-rozrywkowego i usług łączności w pojeździe.

Nowy Nissan Qashqai. Zmiany w reflektorach i osłonie chłodnicy

Wspomniane zmiany widoczne są zwłaszcza w obszarze osłony chłodnicy. Ta została przeprojektowana i chociaż dalej zachowuje swój charakterystyczny dla Nissana kształt, obejmuje teraz dużo większą powierzchnię przedniego pasa. Nowy jest także jej dekor, który obecnie składa się z dziesiątek trójwymiarowych elementów w kształcie przecinka, wykończonych czarnym lakierem. Jak usłyszeliśmy w trakcie oficjalnej prezentacji – ich projektanci czerpali inspirację z dawnych japońskich zbroi O-yoroi, składających się z wielu nałożonych na siebie części. Całość udanie współgra z delikatnie przeprojektowanym zderzakiem, który w wyższych wersjach wyposażenia został utrzymany w jednolitej kolorystyce.

Zmiany wizualne dotknęły także same reflektory. Odświeżony Qashqai wciąż charakteryzuje się światłami LED w kształcie litery C, jednak obecnie przednia osłona zderzaka rozdziela poszczególne klosze, dzieląc sygnaturę świetlną na dwa oddzielne elementy. Wąskie światła do jazdy dziennej zostały nieco zmniejszone i są wyraźniej rozdzielone od głównej soczewki reflektora. Jednocześnie ich element zmienia się w kierunkowskaz, który po raz pierwszy w tym modelu jest kierunkowskazem sekwencyjnym. Poniżej świateł drogowych znajdują się dodatkowe moduły LED składające się z pięciu małych soczewek, które mają taki sam kształt, jak wspomniane “przecinki” na osłonie chłodnicy.

Ten sam kształt otrzymały również elementy oświetleniowe w tylnych lampach. Chociaż w ich przypadku trudno mówić o jakiejkolwiek rewolucji, sam klosz stał się przeźroczysty, co pozwoliło lepiej wyeksponować zawartą w nim sygnaturę świetlną. Również w tym przypadku nowością jest wąski element oświetleniowy wyposażony w dynamiczny kierunkowskaz. Całość prezentuje się bardziej stylowo i zarazem nowocześniej. 

Nowy Nissan Qashqai ma wnętrze obszyte alcantarą

Na tym jednak nowości się nie kończą. Również wnętrze odświeżonego Qashqaia doczekało się kilku zmian. Chociaż kształt kierownicy i deski rozdzielczej nie różnią się od obecnej generacji, w wyższych  wersjach wyposażenia niektóre elementy wykończenia mogą być teraz obszyte alcantarą. Pojawiły się także nowe materiały na fotelach oraz oświetlenie ambientowe, którym można sterować z centralnego ekranu systemu informacyjno-rozrywkowego.

Do gamy rodzinnego crossovera dołączył także znany już z modelu Juke wariant wyposażenia N-Design. Podobnie jak w przypadku mniejszego modelu, pozwala on w nieco większy sposób wyróżnić się właścicielowi z tłumu innych pojazdów.  Wersja ta charakteryzuje się m.in. polakierowaną dolną częścią nadwozia (w przypadku innych wariantów wyposażenia elementy te są pokryte czarnym wykończeniem) oraz dodatkowymi pakietami personalizacyjnymi.

Wraz z kuracją odmładzającą, do palety Qashqaia dodano trzy nowe kolory. Nowością jest perłowa biel oraz perłowa czerń, które zastępują dotychczasowe wersje tych odcieni. Zaskoczeniem może okazać się kolor “Deep Ocean”, który – jeśli wierzyć w zapewnienia – w zależności od natężenia światła wpada w odcień pomiędzy ciemnoniebieskim a metalicznym turkusowym. Facelifiting przyniósł ze sobą także nowe wzory 18, 19 i 20-calowych felg.

Nowy Nissan Qashqai dostępny z Mapami Google

Przejdźmy jednak do najważniejszego. Nie od dziś wiadomo, że tempo zmian w świecie motoryzacji jest ściśle związane z postępem w obszarach digitalizacji i usług łączności. Wie o tym także Nissan, który korzystając z odświeżenia Qashqaia zdecydował się wprowadzić pakiet usług Google. Chociaż integracja systemu infotainment z aplikacjami technologicznego giganta nie jest niczym nowym (podobne rozwiązanie stosuje już m.in. Renault), to w dużym stopniu zmniejsza ona zależność od telefonu komórkowego.

Odświeżony Qashqai posiada zatem wbudowane aplikacje Map Google oraz Asystenta Google. Klienci otrzymają również dostęp do ekosystemu aplikacji dostępnych do pobrania w dedykowanym sklepie technologicznego giganta. Dzięki temu nic nie stoi na przeszkodzie, by wygodnie słuchać ulubionej muzyki, podcastów, audiobooków itp. z poziomu systemu pokładowego. Telefon możemy zostawić w domu.

To jednak nie wszystko. Japoński producent zdecydował się także zmodernizować systemy wspomagania kierowcy. Jedna z większych zmian dotyczy systemu kamer 360-stopni, która wykorzystuje teraz aż cztery kamery wysokiej rozdzielczości, co pozwala obserwować samochód w 3D. Jeszcze ciekawszym rozwiązaniem jest tzw. widok przezierny, dzięki któremu kierowca ma szanse “spojrzeć przez auto” na same koła. Rozwiązanie to może okazać się pomocne w przypadku parkowania w ciasnych miejscach.

Wzorem niemieckiej konkurencji zdecydowano się także wprowadzić funkcję zapamiętującą lokalizację miejsca parkingowego. Dzięki niej samochód automatycznie rozpozna lokalizację naszego postoju za pomocą GPS i uruchomi tryb asystenta pakowania. Na podobnej zasadzie działa szerokokątna przednia kamera, która pozwala zapamiętać lokalizacje o ograniczonej widoczności i automatycznie uruchamiać podgląd z kamer na centralnym wyświetlaczu.

Udoskonalony został także inteligentny system utrzymywania prę … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułLVI sesja Rady Miasta Zambrów (zapowiedź)
Następny artykułUla Chincz zakochała się we Włoszech. Pokazała swoją posiadłość