Do niebezpiecznie wyglądającego zdarzenia doszło wczoraj na autostradzie a4, na wysokości Woli Wielkiej.
Policjanci, którzy przybyli na miejsce ustalili, że kierujący hyundaiem santa fe mieszkaniec Kijowa nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze i stracił panowanie nad pojazdem. Następnie wypadł z drogi i dachował w przydrożnym rowie.
– Z opisu wynika, że pojazd został uszkodzony z każdej strony – mówi asp. sztab. Jacek Bator, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Dębicy.
Mężczyzna podróżował sam, dlatego policjanci mogli skorzystać z nadzwyczajnego złagodzenia kary i wręczyli mu mandat w wysokości 100 zł. Nie otrzymał on żadnych punktów karnych. Został również przebadany alkomatem. Był trzeźwy.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS