A A+ A++

Podczas gdy wszyscy czekają na zapowiedź Switcha 2, Nintendo postanowiło nas zaskoczyć i udostępnić… aplikację do streamowania muzyki z gier. Brzmi nieco dziwnie? Może, ale za to jest na czym ucho zawiesić!

W skrócie:

  • Nintendo wypuszcza aplikację do streamingu muzyki z gier, dostępną dla subskrybentów Nintendo Switch Online.
  • Apka oferuje playlisty inspirowane bohaterami oraz opcję zapętlania wybranych utworów nawet przez godzinę.
  • Na start znajdziemy muzykę z 20 gier, a zapowiedziano już kolejne ścieżki, w tym klasyki z Game Boya Advance i Nintendo DS.

Aplikacja jest dostępna na Androida i iOS-a. Przypomina streamingowe platformy pokroju Spotify czy Apple Music, jednak różnica jest zasadnicza – to nie Taylor Swift czy The Weeknd czekają tu na odsłuch, lecz utwory z gier, które znamy i lubimy (a przynajmniej ci z nas, którzy przy japońskich produkcjach spędzili długie godziny). Pod jednym warunkiem – żeby cieszyć się muzyką, potrzebna jest subskrypcja Nintendo Switch Online. I tu od razu ciekawostka: apka nie ogranicza się do pojedynczych ścieżek, ale serwuje playlisty inspirowane konkretnymi postaciami, gatunkami gier czy nawet najważniejszymi walkami z bossami. Jeśli więc masz ochotę na sesję z motywami walk Mario i Bowsera, proszę bardzo!

Apka zawiera też kilka nietypowych funkcji, które mogą zaciekawić nawet tych z nas, którzy zwykle zostają przy Spotify czy Tidalu. Na przykład dzięki opcji zapobiegania spoilerom możemy zablokować utwory, które mogą zdradzić fabułę gry. Kolejna nowość: niektóre utwory można zapętlić aż do godziny. I choć na starcie apka obejmuje muzykę “jedynie” z 20 gier, Nintendo zapowiada, że katalog będzie sukcesywnie rozszerzany. Zapowiedziano już siedem nowych tytułów, a biorąc pod uwagę, że nowsze gry mają nieraz setki kompozycji, liczba utworów na pewno szybko się zwiększy.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPrzełom u Kubicy. O to chodziło!
Następny artykułFC Barcelona szuka bramkarza. Polak wśród kandydatów