Ojcowie Kościoła komentują Modlitwę Pańską (3).
Przyjdź Królestwo Twoje.
To także są słowa dziecka pełnego wdzięczności, które nie przywiązuje się do rzeczy widzialnych, ani za coś wielkiego nie uważa obecnego życia, ale zawsze dąży do Ojca i wygląda rzeczy przyszłych; to zaś rodzi się z czystego sumienia i duszy oderwanej od rzeczy ziemskich.
Tego pragnął każdego dnia także Paweł, i dlatego powiedział: Dlatego i my sami, którzy już posiadamy pierwsze dary Ducha, i my również całą istotą swoją wzdychamy, oczekując przybrania za synów, odkupienia naszego ciała. Kto posiada taką miłość, ten ani dobrami tego świata nie może się pysznić, ani też przeciwnościami poniżyć się nie da, ale ponieważ jakby w samym niebie przebywa, od jednej i drugiej skrajności trzyma się z daleka.
(…)
Jeśli do Niego należy Królestwo, to nikt nie powinien się lękać, ponieważ nie ma nikogo, kto mógłby Mu stawić czoła. Skoro więc mówi: Twoje jest Królestwo, to ukazuje tym samym, że także ten, który toczy z nami wojnę — szatan, Jemu jest poddany i chociaż może się zdawać, że stawia on Bogu opór, to dzieje się tak niekiedy za Jego przyzwoleniem. Przecież i on sam także należy do Jego sług, chociaż zhańbionych i odtrąconych, i nie odważyłby się on nikogo ze współsług napastować, jeśliby wpierw nie otrzymał na to przyzwolenia z góry. Ale cóż ja mówię — współsług! Nie odważył się przecież nawet wejść w wieprze, dopóki sam Pan mu na to nie pozwolił!, ani w owce, ani w woły, dopóki nie otrzymał z góry przyzwolenia i mocy. A zatem, choćbyś był nieskończenie słaby, to czyż nie powinieneś mężnie stawić czoła, skoro takiego masz Króla, który także przez ciebie wszystko może łatwo z powodzeniem do końca doprowadzić. I chwała na wieki.
Amen.
(Fragmenty Homilii XIX na Ewangelię wg. św. Mateusza, tekst z: Modlitwa Pańska, Komentarze greckich ojców Kościoła IV-V w., Kraków 1995)
«« | « |
1
| » | »»
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS