FIVB w ostatnim czasie wprowadza sporo zmian w regulaminach siatkarskich rozgrywek. Federacja nie konsultuje jednak swoich decyzji z siatkarskim środowiskiem, co nie podoba się wielu osobom. Wśród nich jest także selekcjoner reprezentacji Polski, Nikola Grbić.
Nikola Grbić: FIVB działa jak chce
Nowy trener polskich siatkarzy tuż przed inauguracją Ligi Narodów udzielił wywiadu “Przeglądowi Sportowemu”, w którym opowiada o swoich początkach pracy z reprezentacją, ale też porusza kilka delikatnych kwestii. Chodzi między innymi o przepisy wprowadzane przez FIVB. Zdaniem Grbicia jedną z kwestii spornych jest 15-sekundowy czas na zagrywkę.
– Próbowaliśmy tego podczas finału Pucharu Włoch i nie sprawdziło się najlepiej. Uważam, że optymalny czas to 20 sekund i tak też zasugerowałem światowej federacji. Inaczej zagrywającym zawodnikom będzie towarzyszył niepotrzebny pośpiech, zabraknie czasu na odpowiednią koncentrację, a przecież zagrywka to dziś kluczowy element gry. Jeśli tak ważną broń odbierze się którejś z drużyn, może się to dla niej okazać mocno frustrujące – podkreślił Grbić.
Serbski szkoleniowiec podkreślił, że środowisko siatkarskie jest zazwyczaj stawiane przed faktem dokonanym przez federację, co nazwał “szaleństwem”. – Ale cóż, FIVB działa jak chce. Ich doradcami są ludzie od telewizji, którzy nie mają z siatkówką nic wspólnego, więc patrzą tylko na kwestie związane z transmisją. Jako środowisko nie jesteśmy pytani o zdanie, a informowanie nas o zmianach sprowadza się do stawiania nas przed faktem dokonanym. Takie podejście to szaleństwo – powiedział trener.
Więcej artykułów o podobnej treści znajdziesz na portalu Gazeta.pl
Intensywny kalendarz siatkarzy. “Bardzo chciałbym przemówić tym ludziom do rozsądku”
W ostatnim czasie wiele mówiło się także o wypełnionym kalendarzu siatkarzy. Narzekali nawet sami zawodnicy, którzy podkreślali, że mają bardzo mało czasu na odpoczynek. Zwraca na to także uwagę Nikola Grbić.
– Najpierw sponsorzy chcą, żeby ligi trwały jak najdłużej, chwilę po nich rusza Liga Narodów, później imprezy mistrzowskie, a do tego FIVB chce, by mundial odbywał się co roku. Ktoś powie: “zawodnicy zarabiają tyle pieniędzy, więc niech grają”. Nie! Oni muszą mieć kilka tygodni, żeby naładować baterie po lidze. Na razie nasze chęci jakiejkolwiek zmiany są jak walka Dawida z Goliatem – zaznaczył szkoleniowiec i dodał: – Bardzo chciałbym przemówić do rozsądku tym ludziom, by dali trochę odpoczynku zawodnikom.
Jedną z kontrowersji jest także brak możliwości dokonania transferu medycznego. W takiej sytuacji postawiona została między innymi polska drużyna. W ostatnim czasie urazu nabawił się Norbert Huber, jednak był już w kadrze na Ligę Narodów i według regulaminu FIVB nie mógł już zostać zmieniony przez innego gracza.
– Mowa o kontuzji, na którą mamy dokumentację medyczną, potwierdzającą, że zawodnik nie jest zdolny to gry. Po drugie, urazu doznał długo przed przyjazdem na zgrupowanie i startem Ligi Narodów, a nie w jej trakcie. Kwestia dżokera medycznego to nie jedyna, którą uważam za sporną – podkreślił Grbić.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS