Osłabienie złotego może oddziaływać proinflacyjnie – ocenił w trakcie posiedzenia komisji sejmowej Jarosław Borowski, wicedyrektor Departamentu Budżetu i Finansów NIK.
„Zdaniem NIK w wyniku działań NBP podjętych w 2020 r. i czynników od banku centralnego niezależnych inflacja może wzrosnąć w 2021 r. powyżej górnej granicy odchyleń od celu(…). Wpływ na to mogą mieć w szczególności wzrost, odłożonego w wyniku epidemii COVID-19, popytu na niektóre towary i usługi przy braku odpowiedniej ich podaży, rozbudzone oczekiwania inflacyjne przedsiębiorców i konsumentów, wzrost cen w szczególności energii i wywozu odpadów w wyniku czynników regulacyjnych oraz powrotu cen paliw do poziomu sprzed epidemii. Proinflacyjnie może oddziaływać także osłabienie złotego do walut obcych, które w końcu 2020 r. było stymulowane przez NBP, w szczególności z wykorzystaniem interwencji walutowych” – powiedział Borowski.
Prezes NBP Adam Glapiński powiedział w trakcie lipcowej wideokonferencji, że NBP nie chce aprecjacji złotego.
W ciągu pierwszych miesięcy bieżącego roku przedstawiciele NBP komunikowali, że nie chcą jedynie nadmiernej/zbyt mocnej aprecjacji polskiej waluty.
tus/ ana/
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS