A A+ A++

Jeśli podopieczni Milosza Mitrovicia marzyli o odniesieniu pierwszego zwycięstwa od ponad miesiąca i zagwarantowaniu sobie utrzymania na najwyższym szczeblu, triumf nad katastrofalnie spisującym się GTK był dla nich obowiązkiem. Zespół z Górnego Śląska nie wygrał od października zeszłego roku, po drodze uznając wyższość dziesięciu różnych rywali. To właśnie wygrana z gliwiczanami na wyjeździe (73:72) była pierwszą w tym sezonie dla żółto-niebieskich. A przecież wówczas spore minuty w rotacji łapał nawet Lamonte Turner, jeden z najgorszych, jeżeli nie najgorszy, transfer w 25-letniej historii Asseco Arki.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułGaleria: Siatkówka, II liga: TS Volley Rybnik – Hutnik Wanda Kraków 3:0
Następny artykułNie żyje Jacek Trznadel. Miał 91 lat