A A+ A++

Środa przynosi niewielką korektę w dotychczasowym trendzie spadkowym dolara. Amerykańska waluta odbija dzisiaj na szerokim rynku, choć nie jest to duży ruch, a najbardziej traci jen (choć w ostatnich dniach wyraźnie zyskiwał). We wtorek nieco skorygowały się indeksy na Wall Street po całej serii wzrostowych sesji. Czy to tylko podbicie zmienności przed spodziewanymi informacjami w drugiej połowie tygodnia? Dzisiaj wieczorem o godz. 20:00 dostaniemy zapiski z lipcowego posiedzenia FED, które mogą być ważne pod kątem “determinacji” członków tego gremium, co do obniżek stóp.

Niemniej niemal pewne jest to, że stopy procentowe zaczną być obniżane od września w tempie 25 punktów baz. na posiedzenie, a szanse na bardziej radykalny ruch o 50 punktów baz. nie są duże. Dzisiaj rano agencje cytują Michelle Bowman z FED, która do tej pory była nieco zachowawcza w poglądach. Teraz jednak zgadza się ona z tym, że jest przestrzeń do stopniowych cięć stóp, a polityka nie może być nazbyt restrykcyjna. No dobrze, ale czy dzisiejsze zapiski FED mogą coś wnieść do obrazu rynku? A piątkowe wystąpienie Jerome Powella? Być może ciekawsze będą glosy ze strony przedstawicieli ECB, czy BOJ?

Pretekstem do pogorszenia się nastrojów mogą być dzisiejsze doniesienia o tym, jakoby porozumienie dotyczące rozejmu w Strefie Gazy, w którego proces negocjacyjny administracja Joe Bidena włożyła ostatnio wiele energii, może wisieć na włosku. To co słyszymy w oficjalnej wersji od dyplomatów, nie pokrywa się z tym, co mówią oni nieoficjalnie – tak twierdzi portal Politico. Tym samym sytuacja na Bliskim Wschodzie dalej pozostaje napięta i nadal wszystko może wymknąć się z pod kontroli. Warto jednak mieć na uwadze także to, że bliskowschodni proces pokojowy pomału staje się elementem kampanii wyborczej przed listopadowymi wyborami w USA i teoretycznie różne przepychanki i zwroty akcji są możliwe – szybki i trwały rozejm byłby niewątpliwie sukcesem administracji Bidena i zostałby przypisany na konto Kamali Harris.

EURUSD – pozostajemy ponad 1,11

Para EURUSD dzisiaj lekko się koryguje, ale pozostajemy ponad ważnym poziomem 1,11. Tym samym “w grze” dalej pozostaje rejon 1,1140 wyznaczany przez maksimum z końca grudnia ub.r. W krótkim terminie wiele może zależeć od sentymentu na Wall Street – powrót zwyżek, da impuls do podbicia EURUSD i testu w/w oporu. Wieczorem rynek zwróci uwagę na zapiski z posiedzenia FED (godz. 20:00), ale raczej nie powinny one dawać argumentów za podbiciem dolara. Tak czy inaczej obniżki stóp rozpoczną się we wrześniu.

Pokaz siły złotego
RBNZ tnie stopy
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRCB wysłało alerty dla sześciu województw! „Możliwe podtopienia”
Następny artykułRewizja danych z amerykańskiego rynku pracy