ZAKSA Kędzierzyn-Koźle nie najlepiej rozpoczęła rywalizację w Lidze Mistrzów. Niedawno przegrała 2:3 z tureckim Ziraatem Bankasi, przez co bardzo zależało jej na zwycięstwie z belgijskim Knack Roeselare. Z tym rywalem miała spore trudności, ale mogła liczyć na błysk swojej gwiazdy.
Łukasz Kaczmarek bohaterem ZAKSY. Fenomenalny występ w Lidze Mistrzów
Kędzierzynianie wygrali pierwszy set 25:20, lecz dwa kolejne przegrali do 21 i 23. W ten sposób stracili szansę na trzy punkty i musieli walczyć o to, aby uniknąć drugiej z rzędu porażki w LM. To im się udało, w czwartej partii zwyciężyli 25:22, a w tie-breaku 15:10.
O wygraną byłoby ZAKSIE znacznie trudniej, gdyby nie wyborna forma Łukasza Kaczmarka, który zdobył aż 31 punktów. Jego skuteczność w ataku wyniosła 60 proc., skutecznie wykończył 30 z 50 piłek. Do tego jeden punkt zdobył bezpośrednio z zagrywki. Gdy przebywał na parkiecie, polski zespół zdobył aż o 28 punków więcej od Belgów. Jego postawa może cieszyć nie tylko klubowego trenera Tuomasa Sammelvuo, ale również Nikolę Grbicia, gdyż w ostatnich miesiącach Kaczmarek był kluczową postacią reprezentacji.
Łukasz Kaczmarek skomentował wygraną ZAKSY w Lidze Mistrzów. “Jesteśmy bardzo szczęśliwi”
W pomeczowym wywiadzie atakujący skupił się przede wszystkim na postawie zespołu. – Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że wygraliśmy to spotkanie. Mamy wiele kontuzji w drużynie, to dla nas ważne dwa punkty. W następnej kolejce gramy z Ziraatem. Oni wygrali trzy mecze, zrobimy, co w naszej mocy, aby ich pokonać i zająć jak najwyższe miejsce w grupie – powiedział w rozmowie z CEV.
Mecz ZAKSY z Ziraatem odbędzie się 19 grudnia. Jeśli polski zespół wygra za trzy punkty, zepchnie Turków z pierwszego miejsca w tabeli.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS