Jak mówi Izabela Kozieł z Pet Patrol Rybnik, interwencja grupy była dzisiaj zdecydowana.
– Otrzymaliśmy zgłoszenie w którym poinformowano nas o rzekomym znęcaniu się nad psem. Według świadków, pies był regularnie bity i duszony za karę, za nieposłuszeństwo. Według zeznań świadków prawie w ogóle nie był wyprowadzany na zewnątrz, na co mogą wskazywać potwornie przerośnięte pazury. Długość pazurów powodowała u pieska problemy z prawidłowym stawianiem łapek – opisuje sytuację.
Zobacz także
Co Pet Patrol zastał na miejscu? Pies przypominał skórę i kości.
– Z pewnością nie był odpowiednio karmiony, a być może wręcz głodzony. Piesek ma liczne zmiany skórne. Podejrzenie nużycy. Ten psiak przeżył koszmar. Na miejsce wezwaliśmy policję i w związku z tym co zastaliśmy na miejscu, podjęliśmy decyzję o natychmiastowym odebraniu psa właścicielce – dodaje Izabela Kozieł.
Przedstawicielka Fundacji zaznacza, że zarówno oni jak i policja zostali standardowo zwyzywani.
– Najważniejsze, że psiak jest już pod naszą opieką, wyrwany z tego koszmaru. Teraz już będzie dobrze. Kaprysek wkrótce zapomni o tym co przeżył i zazna miłości i mnóstwo czułości. Po zebraniu wszystkich dokumentów, złożymy zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa i mamy nadzieję, że ta sprawa, znajdzie swój finał w sądzie – zapowiada Izabela Kozieł.
Pet Patrol prosi o pomoc dla Kapryska. Więcej na fanpage’u Fundacji.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS