– Nie wiem, kto dokonał manipulacji i montażu wyrwanych z kontekstu moich wypowiedzi. Muszę przyznać, że Goebbels by się tego nie powstydził. Pytanie brzmi: kto za to zapłacił? – zapytała retorycznie przewodnicząca Rady Powiatu Przeworskiego Agnieszka Bukowy-Jedynak.
Rada powiatu przeworskiego liczy 19 osób. Jednego z radnych nie było podczas obrad. Projekt uchwały odwołującej A. Bukowy-Jedynak to pokłosie prezentowanej już na naszych łamach konferencji prasowej władz powiatu przeworskiego i radnych im „sprzyjających”, podczas której padł wniosek o zwołanie sesji nadzwyczajnej i zmiany prezydium.
Przypomnijmy tylko, że owa konferencja dotyczyła przede wszystkim poinformowania opinii publicznej o zdarzeniu bez precedensu nad Mleczką. Władze powiatu oskarżyły przewodniczącą rady A. Bukowy-Jedynak o podżeganie do pobicia (za konkretne sumy pieniędzy) starosty przeworskiego Bogusława Urbana i wicestarosty Jacka Kierepki.
Zemsta starosty?
Nim doszło do najważniejszego punktu obrad, czyli głosowania nad odwołaniem A. Bukowy-Jedynak, ale również wiceprzewodniczącego rady Pawła Tworka, przewodnicząca odniosła się do wspomnianej już konferencji prasowej.
– Podczas konferencji stałam się celem bezprecedensowego ataku ze strony starosty przeworskiego Bogusława Urbana i jego popleczników. Zostałam (…)
– Jestem zbulwersowany pani wystąpieniem. Nie darowała pani nawet mojej rodzinie. Najlepszą obroną jest atak – stwierdził starosta powiatu przeworskiego Bogusław Urban (z prawej). Obok wicestarosta przeworski Jacek Kierepka.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS