Policja wyjaśnia okoliczności pozostawienia w aucie na parkingu rannego koziołka. – Najpierw w vanie z zaciemnionymi szybami usłyszałem rumor. Kiedy spojrzałem przez szybę, zobaczyłem jakieś zwierzę, stukające rogami w szybę – relacjonuje częstochowianin. Za to, co zrobił później, chwali go policja.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS