A A+ A++

Patrol policji musiał prosić strażaków o pomoc. U zatrzymanego aresztanta zacięły się kajdanki. 

Radiowóz podjechał pod strażnicę przy ul. Kilińskiego w niedzielę około godziny 3.20. Policjanci poprosili o pomoc strażaków, gdyż nie mogli rozkuć aresztanta.

Z relacji służb wynika, że zaciął się zamek w kajdankach. Do przecięcia stalowych „obrączek” strażacy użyli elektrycznych nożyc hydraulicznych. Akcja trwała około 10 minut i zakończyła się sukcesem.

Poprzedni artykułCzołowe zdarzenie na ul. Łaskiej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułFabian Drzyzga: Moja zagrywka nie była jedynym elementem
Następny artykułW Hamburgu wybuchł największy pożar od lat