A A+ A++

Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu


Na prośbę kuratora sądowego policjanci interweniowali wobec 43-letniej mieszkanki Olsztyna, która będąc w stanie nietrzeźwości sprawowała opiekę nad dzieckiem. Okazało się, że mimo świadomości niezapowiedzianych kontroli kuratorskich kobiecie nie udało się zachować abstynencji nawet, gdy sprawowała opiekę nad swoją córką. Sprawą nieodpowiedzialnej matki zajmie się Sąd Rodzinny i Nieletnich.

W środę (12.05.2022 r.) tuż przed godziną 21:00 do oficera dyżurnego zadzwonił jeden z wyznaczonych kuratorów sądowych z prośbą o pomoc w potwierdzeniu przypuszczeń polegających na stanie w jakim 43-letnia podopieczna opiekuje się dzieckiem. Podczas spotkania, kurator sądowy wyczuł od kobiety silny zapach alkoholu jak również po zwróceniu uwagi na jej zachowanie istniało prawdopodobieństwo, że podopieczna jest kompletnie pijana.

Podejrzenia kuratora sądowego potwierdziło badanie stanu trzeźwości policyjnym alkomatem, na którego wyświetlaczu pojawiła się wartość 1,7 ‰. Nie ulegało wątpliwości, że 43-latka w takim stanie nie powinna sprawować opieki nad dzieckiem, dlatego natychmiast należało znaleźć opiekuna, który będąc trzeźwym będzie w stanie zapewnić dziecku bezpieczeństwo – z pomocą przyszedł sąsiad.

Sporządzona z interwencji policyjna dokumentacja zostanie przekazana do dalszego rozpatrzenia do Sądu Rodzinnego i Nieletnich, który podejmie decyzję o dalszych losach tej rodziny.

Źródło: KMP Olsztyn (rp)

Poprzedni artykuł Pomnik autorstwa Xawerego Dunikowskiego zostanie na swoim miejscu
Następny artykuł Ruszają rowerowe patrole straży miejskiej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCo dalej z Izbą Dyscyplinarną? Terlecki odpowiada
Następny artykułPisz. Potrącenie 83-letniego rowerzysty jadącego chodnikiem. Poniesie konsekwencje