– Każdy dzień rehabilitowanych nietoperzy zaczyna się od tego, że je ważymy, sprawdzamy ich stan – Alona Szulenko, specjalistka Ukraińskiego Centrum Rehabilitacji Rękoskrzydłych, ostrożnie umieszcza małego nietoperza na miniaturowej wadze.
– 23 gramy. To nie wystarczy aby nietoperz zapadł w stan hibernacji. Trzeba go dokarmić – wyjaśnia.
Uzdrawiające zabiegi obserwuję na dziewiątym piętrze charkowskiego wieżowca w dzielnicy Barabaszowo. W małym pokoju huczy tuzin lodówek. W lodówkach śpią nietoperze. Kilka w płóciennych torbach, na stołach, czeka na zabiegi.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS