A A+ A++

Justyna Kowalczyk powoli wraca do normalności po tragicznej śmierci jej ukochanego męża. Kacper Tekieli zginął w drugiej połowie maja w szwajcarskich Alpach. Słynna sportsmenka została nagle sama z niespełna dwuletnim synkiem. Po pogrzebie Justyna zamieściła w sieci niespodziewany wpis, który wywołał spore poruszenie. Teraz poszła za ciosem…

Justyna Kowalczyk długo nie mogła znaleźć szczęścia w miłości. Aż nagle na jej drodze stanął Kacper Tekieli, z którym postanowiła iść wspólnie przez życie. Niedługo potem na świecie pojawił się ich synek Hugo. 

Wszystko legło w gruzach w drugiej połowie maja, gdy ukochany Justyny zginął tragicznie w Alpach. Informacja ta wstrząsnęła Polską. 

Tak Justyna Kowalczyk układa sobie życie po śmierci męża

Sama Justyna podczas pogrzebu starała się jakoś trzymać, a jej poruszająca przemowa nad trumną męża było szeroko komentowana w mediach. Niedługo potem zamieściła też wpis, w którym obiecała, że nie zawiedzie zmarłego męża i wraz z synkiem “będą żyć tak, jak ich nauczył”. 

“Na pewno Go nie zawiodę. Zrobię wszystko, by wychować Hugotka na tak wspaniałego człowieka, jakim był Kacper. Żeby nasz chłopczyk dał komuś tyle szczęścia, ile dostałam ja. Będziemy żyć, jak nauczył nas Kacper. Pełnią. Będziemy zwiedzać świat i zdobywać szczyty” – oznajmiła Kowalczyk. 

Justyna Kowalczyk robi to dla synka

Szybko wcieliła słowa w czyny i już w czerwcu ruszyła wraz z maluchem na Giewont, czym pochwalił się w social mediach. Potem przyszedł czas na kolejny szczyt. Ludzie pisali jej, że być może to nieco niebezpieczne, by z tak małym dzieckiem chodzić w tak wysokie góry. 

Czyżby krytyka dała jej do myślenia? Tego nie wiadomo, ale za to na najnowszym zdjęciu z gór pokazała się już bez dziecka. 

“Tatry Wysokie piękne. Niezmiennie” – pisała Justyna, ale na fotce nie było już synka. Wyprawę w kolejne rejony Tatr zadedykowała jednak swojej pociesze:

“Dla Hugo” – napisała Justyna. 

Zobacz też:

Małgorzata Lebda, była żona Kacpra Tekielego pożegnała mężczyznę. Jej wpis rozdziera serce

Justyna Kowalczyk wspomina ostatnią wymianę zdań z mężem. Jej słowa chwytają za serce!

Kowalczyk długo utrzymywała go w tajemnicy. Prywatność była dla niej priorytetem

pomponik.pl

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułНа Львівщині перекрили рух трасою Східниця – Верхнє Синьовидне
Następny artykułKiedy darmowe leki dla dzieci i osób 65+?