A A+ A++

Grupa Eurozet wyprzedziła Grupę RMF i Time zajmując miejsce lidera wśród internetowych serwisów stacji radiowych pod względem liczby realnych użytkowników. Jednocześnie awansowała z 33. na 32. pozycję wśród wszystkich podmiotów internetowych w Polsce.

W lipcu serwisy Grupy Eurozet odwiedziło prawie 4,4 mln realnych użytkowników. To więcej niż np. Grupa naTemat.pl czy serwisy Grupy TVP. Był to również historycznie najlepszy wynik w liczbie odsłon – 27,2 mln. Wynik z poprzedniego miesiąca poprawiony został o niemal 1 mln odsłon. Prawie wszystkie serwisy Grupy mogą pochwalić się bardzo dobrymi wynikami w lipcu br. Serwis radiozet.pl odwiedziło blisko 3,2 mln realnych użytkowników, o 200 tysięcy więcej niż
w czerwcu br., miał on również rekordową liczbę odsłon, na poziomie prawie 18 mln.

„To jest efekt konsekwentnie realizowanej strategii budowania i rozwoju treści, będących uzupełnieniem oferty programowej i reklamowej Grupy Eurozet. Cieszę się, że udaje nam się to wszystko osiągać w zamierzonym czasie i na tak nasyconym już rynku.” – mówi Tomasz Sofuł, szef działu on-line Eurozet.

Rekordy popularności biją też serwisy antyradio.pl oraz chillizet.pl. Antyradio.pl odwiedziło ponad 1 mln realnych użytkowników a chillizet.pl regularnie przyciąga ponad pół miliona RU. Antyradio.pl to również duża liczba odsłon, 5,6 mln, oraz szybko rosnąca pozycja wśród użytkowników aplikacji mobilnych. Jest to zdecydowanie największa strona o tematyce rockowej w kraju. Bardzo dobrze wypada również planeta.fm, która w porównaniu do lipca 2016 roku zwiększyła liczbę zarówno realnych użytkowników jak i odsłon o ok 75% osiągając w lipcu 2017 ok 0,4 miliona RU i ponad 1 milion odsłon.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDziecięce prace wielkich mistrzów
Następny artykułJak chciałem poderwać feministkę, a w efekcie nauczyłem się czegoś o życiu