A A+ A++

I liga wreszcie wróciła do gry po przerwie zimowej Ruch Chorzów został nowym wiceliderem  po zwycięstwie 1:0 nad Chrobrym Głogów. Trzy punkty na inaugurację wiosny wywalczyły również Stal Rzeszów i Arka Gdynia. W niedzielę do gry wrócił lider rozgrywek ŁKS Łódź oraz Bruk-Bet Termalica Nieciecza, która ma aspiracje, żeby walczyć o awans do ekstraklasy.

Zobacz wideo
Najważniejsze postanowienie sądu ws. Lewandowski – Kucharski

I liga. Trzy remisy na start. ŁKS Łódź traci punkty

W pierwszym niedzielnym spotkaniu ŁKS Łódź podjął na własnym obiekcie GKS Tychy. Drużyna gospodarzy od początku meczu mocno ruszyła na rywala. GKS bronił się i wybijał piłkę z linii bramkowej, Bartosz Szeliga z dziewiątego metra uderzył nad bramką. Napór ŁKS-u nie słabł i jeszcze przed przerwą Nacho miał dobrą sytuację po rzucie rożnym, ale uderzył za słabo. Ostatecznie mimo ogromnej przewagi do przerwy na tablicy wyników widniał bezbramkowy remis.

Po przerwie obraz gry wyglądał podobnie, ale to GKS pierwszy cieszył się z trafienia. Goście z Tychów wyprowadzili jedną z nielicznych ofensywnych akcji i wywalczyli rzut karny. Bramkę na 1:0 zdobył Krzysztof Wołkowicz w 73. minucie.

To pobudziło podopiecznych Kazimierza Moskala, którzy rzucili się do odrabiania strat. Udało im się tego dokonać również z rzutu karnego, który w 83. minucie wykorzystał Pirulo. Ostatecznie na nic więcej łodzian nie było stać i ich spotkanie zakończyło się sensacyjnym remisem. GKS Tychy to 11. drużyna ligi.

W drugim z niedzielnych spotkań Bruk Bet Termalica Nieciecza podjęła GKS Katowice. Spotkanie rozpoczęło się w wymarzony sposób dla gości, którzy w 14. minucie objęli prowadzenie za sprawą Mateusza Marca. GKS przeważał w pierwszej części gry, ale do przerwy schodził tylko z jednobramkowym prowadzeniem. Po przerwie to gospodarze zaczęli dochodzić do głosu. Do wyrównania doprowadzili w 58. minucie, gdy do siatki trafił Adam Radwański. Termalica próbowała, ale nie potrafiła strzelić drugiej bramki, która dałaby trzy punkty i ostatecznie spotkanie to zakończyło się podziałem punktów.

Bezbramkowym remisem zakończył się mecz Podbeskidzia Bielsko-Biała z Odrą Opole. Podbeskidzie dominowało, oddało 22 strzały, ale nie potrafiło przełamać impasu i pokonać Artura Halucha. Co prawda trafili do siatki w 38. minucie, ale po interwencji systemu VAR anulowana została bramka Krzysztofa Drzazgi. W ten sposób trzeci niedzielny mecz również zakończył się remisem.

ŁKS chociaż zremisował, to dalej pozostaje liderem I ligi. Łodzianie mają obecnie trzy punkty przewagi nad drugim Ruchem Chorzów i cztery nad Puszczą Niepołomice. Pierwsze dwa miejsca dają bezpośredni awans do ekstraklasy. Drużyny z pozycji 3-6. zagrają w barażach.

Na zamknięcie zmagań 19. kolejki w poniedziałek 13 lutego Chojniczanka zmierzy się z Odrą Opole.

Wyniki niedzielnych spotkań I ligi:

  • ŁKS Łódź – GKS Tychy 1:1,
  • Bruk-Bet Termalica Nieciecza – GKS Katowice 1:1,
  • Podbeskidzie Bielsko-Biała – Odra Opole 0:0
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułFort Wola niczym Feniks z popiołów. Pierwsze zamknięte centrum handlowe w Warszawie wraca po 6 latach
Następny artykułФанат World of Warcraft за 200 днів прокачав героя до найвищого рівня в стартовій зоні