Według Digital Intensity Index (DII)1, wskaźnika klasyfikującego firmy na podstawie poziomu wykorzystania technologii cyfrowych, w 2023 roku 21,2 proc. polskich przedsiębiorstw osiągnęło wysoki lub bardzo wysoki poziom intensywności cyfrowej.
- Średnia dla 27 krajów Wspólnoty wynosi 25,2 proc. Pokazuje to, że nasz kraj delikatnie pod tym względem odstaje.
- DII jest jedną z części składowych europejskiego indeksu DESI, czyli wskaźnika gospodarki cyfrowej i społeczeństwa cyfrowego.
O czym mówi w kontekście Polski?
M.in. o tym, że główne obszary postępu naszego kraju można zaobserwować w przyspieszeniu cyfryzacji MŚP oraz w zwiększeniu zasięgu sieci.
- Dzięki temu, tempo wzrostu polskich startupów jest 6 razy szybsze niż w UE, a przepustowość polskiej sieci w gospodarstwach domowych wynosi 81,1 proc. przy średniej dla Wspólnoty wynoszącej 78,8 proc. – wynika z danych DII.
Okazuje się jednak, że z polską cyfryzacją według UE nie jest tak kolorowo.
Najważniejsze obszary do poprawy
Średnia dla Unii Europejskiej, pokazująca, że w ubiegłym roku 8 proc. przedsiębiorstw ze Starego Kontynentu zaimplementowało rozwiązania z zakresu sztucznej inteligencji, w porównaniu z 3,7 proc. dla Polski, świadczy o tym, że nasz kraj zostaje w tyle w tym zakresie. I… nie tylko w tym.
Do unijnej średniej brakuje nam również w kwestiach:
- analizy danych (Polska – 19,3 proc. i 33,2 proc. – UE),
- wykorzystania e-faktur (Polska 13,2 proc. i 32,2 proc. w UE),
- użycia usług chmurowych (19,2 proc w Polsce i 34 proc. w UE)
- czy nawet wykorzystania systemów ERP (Polska – 31,9 proc. do 38 proc. w UE).
Pozytywne perspektywy dla Polski w związku z wykorzystaniem AI oraz strategia „step by step”
Jak wynika z raportu „Wired for AI”, autorstwa EY i Liberty Global, nasz kraj znajduje się na 7. miejscu, jeśli chodzi o perspektywy związane z wykorzystaniem sztucznej inteligencji.
- W ciągu najbliższych trzech do pięciu lat zdolność produkcyjna Polski wytworzona dzięki wsparciu sztucznej inteligencji ma odpowiadać pracy 4,9 mln osób. Dzięki temu nasz kraj może zyskać 90 miliardów dolarów rocznie.
Od czego zatem zacząć?
– Traktujmy sztuczną inteligencję tak, jak każdą inną technologię – nie wdrażajmy dla samego wdrożenia i na pewno nie po, to żeby pokazać, że jesteśmy szybsi niż inni. W pierwszej kolejności zastanówmy się, w czym ma nam pomóc i jakie wymierne korzyści przynieść, jak zintegrujemy ją z innymi rozwiązaniami. Po drugie, przyjrzyjmy się posiadanym aplikacjom.
Może system, którego już używamy został w międzyczasie wzbogacony przez producenta o AI. Nie chodzi o to, aby nie korzystać z nowych technologii, ale róbmy to, wpisując je mądrze w nasze potrzeby i istniejącą architekturę – przestrzega i radzi Michał Makowski, ekspert z NTT DATA.
A gra jest warta świeczki. Bowiem, jak wynika z raportu „Wired for AI”, blisko co drugie miejsce pracy (49 proc.) ma skorzystać na przestrzeni 3 do 5 lat dzięki wdrożeniu rozwiązań z zakresu sztucznej inteligencji.
- Natomiast 32 proc. z nich odniesie namacalne korzyści, co jest pokłosiem odsetka stanowisk pracy, które mają w naszym kraju dostęp do zaawansowanych narzędzi technologicznych.
Mniejszym entuzjazmem wykazuje się Dan Acemoglu, profesor z MIT. Jego zdaniem, do 2034 r. opłacalne będzie tylko 25 proc. zadań realizowanych przy wykorzystaniu AI.
- W efekcie oznacza to, że sztuczna inteligencja przełoży się na zaledwie na 5 proc. wszystkich realizowanych działań.
- Według Acemoglu, tylko w USA, czyli kraju, w którym firmy mocno pracują nad rozwojem AI, za 10 lat sztuczna inteligencja zwiększy produktywność tego kraju zaledwie o 0,5 proc., co wpłynie na wzrost PKB Stanów Zjednoczonych łącznie o 0,9 proc.
Firmy muszą przyspieszyć cyfryzację, żeby sprostać wymaganiom UE
Unia Europejska zakłada cele cyfrowe, które powinny być zrealizowane przez firmy należące do Wspólnoty do 2030 r. Wymienia w nich rozwój w kierunku usług chmurowych, Big Data oraz AI.
- Raport „State of the Digital Decade” zakłada, że do 2030 r. 75 proc. europejskich przedsiębiorstw będzie wykorzystywało usługi cloud computing, duże zbiory danych i/lub sztuczną inteligencję.
- W tym momencie przedsiębiorstwa z Unii Europejskiej są dalekie od realizacji planów i potrzebne są dalsze inwestycje.
Jak wynika z predykcji UE, jeśli nic się nie zmieni, do 2030 r. jedynie 20 proc. firm będzie wykorzystywało sztuczną inteligencję. Duże nadzieje biznes na pewno będzie pokładał w funduszach z KPO, które wyniosą 600 mld zł.
– Do osiągnięcia celów UE polskie firmy mają jeszcze długą drogę, ale wiele wskazuje na to, że cyfrowe technologie, w tym AI, będą coraz chętniej i powszechniej wdrażane. Świadczy o tym choćby dynamiczny rozwój centrów danych, od których zależy cała cyfrowa gospodarka i technologiczna rewolucja.
Polska już teraz jest największym rynkiem Europy Centralnej w tym obszarze, a jej wpływ na europejski rynek centrów danych konsekwentnie się zwiększa – przekonuje Wojciech Stramski, Prezes Zarządu Beyond.pl, przedstawiciel branży data center.
Ekspert dodaje, że według danych PMR4, do roku 2030 roku średni roczny wzrost ma wynieść imponujące 25 proc. i przekroczyć 500 MW (megawatów) w porównaniu do dzisiejszych 173 MW. Operatorzy centrów danych przygotowują się również na obsłużenie zapotrzebowania ze strony projektów AI.
- Zlokalizowanie w Polsce kompetencji związanych z utrzymaniem infrastruktur wysokiej gęstości wymaganych przy projektach AI będzie impulsem dla lokalnych przedsiębiorstw, aby intensyfikować cyfryzację oraz wykorzystywać AI do budowy przewag konkurencyjnych.
Świadomość polskich firm na temat inwestycji w cyfryzację
Przedstawiciele polskich firm zostali zapytani w badaniu ABSL5 o to, jakie są ich zdaniem kluczowe elementy strategii transformacji procesów biznesowych.
- Dla 91,3 proc. istotna jest automatyzacja procesów.
- 79,8 ankietowanych wskazało natomiast na ich standaryzację.
- Najważniejszą technologią, którą wybrało 7 na 10 przedstawicieli przedsiębiorstw, jest sztuczna inteligencja – jej wdrożenie lub rozbudowa.
- Analitykę danych/Big Data wskazało 64,4 proc. badanych.
- Systemy ERP – ich implementację, standaryzację lub aktualizację – 40,4 proc.
– Polskie firmy są świadome zarówno możliwości wykorzystania nowych technologii, jak również potrzeby ciągłych inwestycji. Mają jednak pewne obawy, które wynikają w głównej mierze z wysokich kosztów wdrożenia nowych rozwiązań oraz z braku wiedzy, doświadczenia i wykwalifikowanych specjalistów. Rozwiązaniem oraz ułatwieniem dla firm jest np. możliwość skorzystania z różnych rodzajów dofinansowania czy odliczenia od podatku kosztów inwestycji oraz współpraca z zaufanym partnerem technologicznym, który pomoże dobrze wybrać i wdrożyć nowe technologie IT – wyjaśnia Monika Lalasz, Dyrektor Finansowa, NTT DATA Business Solutions, Platynowy Partner SAP.
Czas pokaże, czy rodzime firmy zdążą z wykonaniem założeń Unii Europejskiej w zakresie cyfryzacji.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS