„Odnoszę wrażenie, że media oraz opozycja, które atakują Premiera Morawieckiego za wniosek ws. KPO nie mają świadomości, że tak naprawdę atakują Komisję Europejską oraz jej procedury” – napisał na Twitterze minister funduszy i polityki regionalnej Grzegorz Puda. Jednocześnie polityk poinformował, że KE potwierdziła spełnienie przez Polskę kolejnego z „kamieni milowych”. „Czekamy na potwierdzenie pozostałych 4” – wskazał Puda.
CZYTAJ TAKŻE:
-Polska coraz bliżej wysłania wniosku o wypłatę środków z KPO! Ważne informacje od Morawieckiego i Pudy. „Jest dosłownie na ukończeniu”
-TYLKO U NAS. Co ze środkami z KPO? Semeniuk: To zależy od dobrej woli, ale też braku upolityczniania ze strony Brukseli
Polska spełniła kolejny warunek do wypłaty KPO
Polski rząd sukcesywnie wypełnia kolejne warunki do wypłaty środków z KPO, określane przez Komisję Europejską jako „kamienie milowe”. Minister Puda informował dwa dni temu, że nasz kraj spełnił kolejny z warunków i pozostało ich jeszcze pięć. Dziś podał najnowsze informacje.
Komisja Europejska potwierdziła spełnienie przez Polskę kolejnego warunku. Czekamy na potwierdzenie pozostałych 4
— napisał na Twitterze.
Puda: Media, które atakują premiera Morawieckiego tak naprawdę atakują KE
Szef MFiPR w kilku tweetach odniósł się również do informacji o tym, że premier Mateusz Morawiecki nie złożył wniosku o wypłatę środków z KPO w zapowiadanym terminie, który upływał z końcem października. W związku z tą sytuacją doszło do wielu ataków na polski rząd ze strony nie tylko opozycji, ale również części polskich mediów.
Odnoszę wrażenie, że media oraz opozycja, które atakują Premiera Morawieckiego za wniosek ws. KPO nie mają świadomości, że tak naprawdę atakują Komisję Europejską oraz jej procedury
— napisał Puda.
Minister zwrócił uwagę, że Polska już od 22 lipca prowadzi z Komisją Europejską prekonsultacje dotyczące wniosku o wypłatę środków z KPO.
Równolegle toczyła [Polska] rozmowy z KE nt. mechanizmów weryfikacji w ramach ustaleń operacyjnych (zakończone 28.10). Niestety w sierpniu KE miała wakacje. Tak więc dopiero we wrześniu i październiku mogliśmy wznowić rozmowy
— wskazał polityk.
Przykładowo 30.06 wysłaliśmy do KE dokument i do października nie uzyskaliśmy odpowiedzi. Takich przykładów jest dużo więcej
— dodał.
„Wszelkie terminy końcowe możemy ustalać jedynie potencjalnie”
Minister Puda zwrócił uwagę, że mówimy o skomplikowanych procedurach, a co więcej – „nielimitowanym” czasie KE na akceptację materiałów nadsyłanych przez kraje członkowskie.
Nie jesteśmy w stanie przewidzieć, jak długo będziemy czekali na decyzje KE. Wszelkie terminy końcowe możemy ustalać jedynie potencjalnie
— podkreślił.
„Są to skomplikowane procedury, nie 2 strony A4 z załącznikami”
Minister funduszy i polityki regionalnej wczoraj dokładnie opisał na Twitterze, jak przebiega procedura wysłania do KE wniosku o wypłatę środków z KPO.
Są to skomplikowane procedury, nie 2 strony A4 z załącznikami, jak wielu uważa. Niestety również dziennikarzy
— wyjaśnił.
Do sprawy odniósł się również premier Mateusz Morawiecki.
(Minister Puda) Twierdzi, że w końcu w ciągu 2-3 tygodni ten wniosek będzie możliwy do złożenia. Ja wolę ostrożnie powiedzieć, że w najbliższym czasie chcemy ten wniosek złożyć
— zaznaczył.
aja/Twitter
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS