– Wszystko ma w życiu swój początek i koniec. To odpowiedni moment, aby zakończyć karierę, która była dłuższa i znacznie bardziej udana, niż mogłem sobie wyobrazić – powiedział 10 października Rafael Nadal. Takimi słowami dał do zrozumienia, że po zakończeniu Pucharu Davisa przechodzi na sportową emeryturę. Podziękował również odwiecznym rywalom, bez których nie miałby takiej motywacji, by się rozwijać. Jednym z nich jest Novak Djoković, z którym po raz ostatni w karierze właśnie zmierzył się na korcie.
Djoković powiedział to Nadalowi. Piękne słowa
Zarówno Serb, jak i Hiszpan przegrali swoje półfinałowe starcia w Six Kings Slam – odpowiednio z Carlosem Alcarazem i Jannikiem Sinnerem. Tym samym zmierzyli się ze sobą w meczu o trzecie miejsce. Spotkanie miało różne fazy, ale ostatecznie to Djoković wyszedł z niego obronną ręką. Wygrał w dwóch setach – 6:2 i 7:6.
Po meczu nie brakowało okazji do wzruszeń. Nic dziwnego – Djoković i Nadal od blisko dwóch dekad wspólnie z Rogerem Federerem zdominowali światowy tenis. Wielu kibiców zakochało się w tej dyscyplinie sportu przez wzgląd na te postaci.
Wielu z pewnością nie potrafi wyobrazić sobie kortów bez doświadczonego Hiszpana. Wśród nich jest także Djoković. Mistrz olimpijski z Paryża po zakończonym spotkaniu zwrócił się do wielkiego rywala z jasnym apelem. – Nie odchodź z tenisa, człowieku. Zostań z nami trochę dłużej – powiedział.
Serb wyraził nadzieję, że w przyszłości będzie mu dane usiąść z Nadalem na plaży, wypić drinka i porozmawiać o czymś innym niż tenisie. – To była nieprawdopodobna przyjemność dzielić z tobą kort. To wzruszający moment – skwitował Djoković. Hiszpan na zawsze zostanie zapamiętany jako jeden z największych w historii. W końcu to 22-krotny triumfator turniejów wielkoszlemowych.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS