A A+ A++

W Radzie Powiatu Tomaszowskiego mamy 23 Radnych, których wybraliśmy w wyborach samorządowych w 2018 roku. Powiat liczył wtedy 114 595 mieszkańców w tym 93 774 wyborców. Wyniki wyborów to: 26,53 % głosów na PIS; 22,70 % głosów na KO; 20 % głosów na KWW Marcina Witko; 17,37 % głosów na PSL; 13,40 % głosów na Wszyscy Razem. Wydawać by się mogło, że przy takiej “różnorodności” politycznego pochodzenia Radnych, jak również skrajnie odmiennych poglądów głoszonych przez swoje macierzyste partie (oczywiście tych światopoglądowych – w obszarze ekonomii i gospodarki mało kto sensownie się wypowiada) będzie mocna konkurencja w zakresie działalności naszych wybrańców-przedstawicieli do Rady Powiatu

Rzeczywistość jest zupełnie odmienna, a mianowicie Radni – patrząc i analizując oficjalny portal http://powiattomaszowski.esesja.pl/ wykazują się skrajną biernością w zakresie składania interpelacji i zapytań. Portal ujawnia, iż tylko 3 z 23 Radnych wykazało się w przeciągu ostatnich 2 lat jakąkolwiek aktywnością w tym zakresie. W składaniu interpelacji i zapytań przoduje Pan Mariusz Strzępek 23 interpelacje i zapytania, Paweł Łuczak 3, Mirosław Kukliński 2.

Pozostali nasi przedstawiciele nie mają w tym zakresie jakiejkolwiek aktywności (“bierni ale wierni”) !

Dramatyzmu sytuacji dodaje fakt, że na wszystkich głosowaniach głosują oni praktycznie tak samo tj. na przeszło 200 głosowań praktycznie wszystkie są ZA i to przez praktycznie wszystkich radnych niezależnie od pochodzenia partyjnego czy głoszonych przez siebie programów wyborczych !

Czy wobec powyższego wybieranie naszych przedstawicieli do instytucji jaką jest Rada Powiatu Tomaszowskiego ma w ogóle jakikolwiek sens ?

Pytań bez odpowiedzi nasuwa się mnóstwo zwłaszcza tych niewygodnych.

Czy jest to w porządku wobec nas Wyborców, kiedy do budżetu powiatu każdy z nas wykłada ca. 3000 zł na rok ?

**

Od siebie dodam, że Zarząd Powiatu Tomaszowskiego łamie prawo nie publikując wszystkich interpelacji i wniosków składanych przez radnych. Z moich wyliczeń wynika, że z mojej strony było ich w okresie ostatnich 2 lat około 100. Dotyczyły wielu spraw. Od drobnych napraw i remontów po poważne tematy o charakterze strategicznym dla całego powiatu. W wykazie ich nie ma, podobnie jak i odpowiedzi na nie (w mieście serwis uzupełniany jest na bieżąco). nie ma też wniosków i interpelacji składnych przez nas w czasie komisji oraz sesji. To w mojej ocenie jest również łamanie prawa. Być może podobnie rzecz ma się z innymi radnymi. Pamiętam ostatnią interpelację Grzegorza Glimasińskiego dotyczącą DPS-ów. Na liście jej nie ma

Mariusz Strzępek

 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPrezydent proponuje kandydaturę Rokity na stanowisko RPO
Następny artykuł​Wojciech Kowalewski: Jednym wojna, drugim matka