A A+ A++

Notowania ropy naftowej rozpoczynają nowy tydzień od delikatnej zwyżki. Wzrost cen tego surowca nie jest duży, co wynika z obaw związanych z koniunkturą gospodarczą i popytem na ropę – jednak przewaga kupujących się utrzymuje, co ma związek z niespokojną sytuacją na Bliskim Wschodzie. Dzisiaj rano wsparciem dla notowań ropy są przede wszystkim kwestie geopolityczne. Po pierwsze, jemeńscy rebelianci Huti, wspierani przez Iran, kontynuują ataki na statki przepływające przez Morze Czerwone.

Mimo kontrofensywy stacjonujących w rejonie Bliskiego Wschodu wojsk brytyjskich i amerykańskich, które przeprowadziły ataki na cele Huti, bojówki nie ustępują i zapowiadają kolejne ataki.

Dodatkowo, pojawiły się informacje o ataku dronowym na wojska amerykańskie na terenie Jordanii, w którym zginęło 3 Amerykanów, a ponad 30 osób zostało rannych. Chociaż Iran zaprzecza jakiemukolwiek zaangażowaniu w ten atak, to po tym wydarzeniu pojawiły się uzasadnione pytania o możliwą eskalację konfliktu na Bliskim Wschodzie. Spekulacje dotyczą głównie tego, czy Amerykanie zdecydują się na większe zaangażowanie zbrojne po tym, jak ucierpieli wskutek ataku.

Jak na razie, wspomniane konflikty i ataki nie przekładają się bezpośrednio na produkcję oraz eksport ropy naftowej. Niemniej, w przypadku eskalacji konfliktu do zaburzeń w wydobyciu czy handlu mogłoby potencjalnie dojść. Na razie taki scenariusz wciąż jest uznawany za mało prawdopodobny, zważywszy na fakt, że główny producent ropy w regionie, Arabia Saudyjska, aktywnie dąży do wygaszenia napięć geopolitycznych w regionie, nie zaś ich zaostrzania.

MIEDŹ

Spadkowy początek tygodnia na rynku miedzi.

Notowania miedzi rozpoczynają bieżący tydzień od przeceny. Notowania tego metalu w Stanach Zjednoczonych istotnie zwyżkowały w poprzednim tygodniu, więc obserwowana obecnie zniżka jest poniekąd odreagowaniem spadkowym istotnych wzrostów. Obecnie cena miedzi w USA oscyluje w okolicach 3,83-3,84 USD za funt.

Kluczowym czynnikiem cenotwórczym na rynku miedzi pozostaje sytuacja gospodarcza w Chinach, bowiem kraj ten odpowiada za ponad połowę globalnego popytu na miedź. A w Państwie Środka dzieje się dużo – oprócz rozbudzonych na nowo ryzyk geopolitycznych związanych z Tajwanem, Chiny przede wszystkim stoją w obliczu dotkliwego spowolnienia gospodarczego.

W ostatnim czasie kraj ten zapowiadał kolejne działania stymulacyjne w lokalnej gospodarce, które wspierały notowania miedzi. Ale jednocześnie, tamtejszy sektor nieruchomościowy nadal ma ogromne problemy (likwidacja spółki Evergrande), a dane makro pokazują, że wzrost gospodarczy spowalnia. Te czynniki ograniczają potencjał wzrostowy cen miedzi.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNajdroższe polskie filmy. Wielki budżet nie zawsze szedł w parze z jakością
Następny artykułTragedia w Tatrach. Nie żyje turysta porwany przez lawinę