A A+ A++

Kapitan Straży Granicznej Dagmara Bielec, rzeczniczka Komendanta Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej, agresywny pasażer używał wulgaryzmów i nie stosował się do poleceń załogi samolotu. Przez jego zachowanie kapitan maszyny zdecydował, że konieczne jest nieplanowane międzylądowanie.

Litwin mógł być także pod wpływem alkoholu. Mógł stwarzać zagrożenie dla współpasażerów, był wobec nich wulgarny. Po wylądowaniu na modlińskim lotnisku, na pokład wkroczyli funkcjonariusze z Zespołu Interwencji Specjalnych z Placówki Straży Granicznej Warszawa-Modlin.

Nakazali mężczyźnie opuszczenie samolotu, jednak ten nie posłuchał. Mundurowi musieli zastosować wobec niego środku przymusu bezpośredniego, jak informuje Polsat News, „w postaci kajdanek i chwytów obezwładniających”. Dodatkowo podczas wyprowadzania 45-latka z samolotu, mężczyzna znieważył funkcjonariuszy i nadal był wobec nich agresywny i wulgarny.

Litwin usłyszał zarzuty

Z powodu swojego stanu, mężczyzna trafił na Szpitalny Oddział Ratunkowy placówki w Nowym Dworze Mazowieckim. Tam został przebadany przez lekarza i przetransportowany do okolicznej komendy policji.

Wczoraj usłyszał zarzuty. Oskarżono go o znieważenie funkcjonariuszy Straży Granicznej podczas i w związku z pełnieniem przez nich obowiązków służbowych. Za to mężczyzna może trafić do więzienia, grozi mu kara do roku za kratkami. Nie przyznał się do zarzucanych mu czynów i odmówił składania wyjaśnień.

Otrzymał mandat i został zwolniony.

Czytaj też:
Nowa atrakcja na polskim lotnisku. To pomieszczenie było zarezerwowane tylko dla pilotów
Czytaj też:
Samolot wypadł z pasa startowego. Przeżył tylko pilot

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSprawdziliśmy, na co augustowianie wydaliby 100 milionów
Następny artykułPastwiska w miejscu przyszłego muzeum