A A+ A++

Minister Zdrowia Adam Niedzielski nie pozostawił złudzeń, że zaszczepieni będą tymi lepszymi, dlatego w „nagrodę” nie będą podlegać obostrzeniom. Można powiedzieć, że tym samym od wprowadzenia szczepień czyli roku 2021, równość wobec prawa w Polsce będzie można wykreślić z naszej Konstytucji. Niebawem rząd ma przedstawić strategię szczepień, w której znajdzie się podział na zaszczepionych i niezaszczepionych czyli lepszych i gorszych.

– Analizujemy w tej chwili różne warianty. Gdy pokażemy strategię, będą w niej zachęty. (…) Osoby zaszczepione nie będą podlegać wybranym obostrzeniom. Na tę chwilę jeszcze nie podjęliśmy decyzji, które to będą wskazania – mówił w piątek minister zdrowia Adam Niedzielski.

Polski rząd zakupi 45 milionów dawek szczepionki od firm Pfizer i Astra Zeneca. Koszt zakupu to około 5-10 miliardów złotych.

Jeden z portali internetowych poinformował, że jednym z głównych elementów, a zdaniem Niedzielskiego „udogodnieniem”, ma być zwolnienie zaszczepionych z noszenia maseczek. Osoby takie będą musiały mieć przy sobie oświadczenie lub pobrany kod QR, co będzie równoznaczne, że poddały się eksperymentowi medycznemu, czyli zaszczepiły na COVID-19.

Czy takie rozwiązanie jest zgodne z prawem?

Zdaniem prawników nie jest to sprzeczne z konstytucją.

Kwestia zgodności obowiązkowych szczepień ochronnych z konstytucją była przedmiotem licznych orzeczeń sądów administracyjnych, a obecnie czeka nawet na rozstrzygnięcie w Trybunale Konstytucyjnym. Zgodnie z doniesieniami medialnymi szczepionka przeciwko koronawirusowi ma być jednak dobrowolna, co w  konsekwencji będzie rodziło pytania w kontekście rozważanego przez ministra zdrowia wprowadzenia zachęt z tego tytułu. Wydaje się, że tak samo jak szczepionka ta mogłaby być uznana za obowiązkową, tak w przypadku decyzji o jej dobrowolności wprowadzenie pewnych zachęt nie powinno być uznane za nadużycie – uważa mec. Juliusz Krzyżanowski, adwokat z Baker McKenzie.

– Wydaje się, że tak samo jak szczepionka ta mogłaby być uznana za obowiązkową, tak w przypadku decyzji o jej dobrowolności wprowadzenie pewnych zachęt nie powinno być uznane za nadużycie – uważa mec. Krzyżanowski.

– Konstytucja stwierdza bardzo jasno, że ograniczenie praw i wolności musi być zapisane w ustawie. Zatem również zapis o bonusie powinien znaleźć się w regulacji ustawowej – dodaje z kolei prof. Marcin Matczak.

Tweet about this on Twitter

Share on Facebook

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWrocławscy uczniowie i studenci znów nie pójdą na zajęcia? Zapowiedzieli strajk generalny
Następny artykułPracownicy OSiR-u zbierali dary