26 maja do szpitala w Starogardzie Gdańskim przewieziono pięciotygodniową dziewczynkę. Jej matka tłumaczyła, że dziecko ma zapalenie opon mózgowych. Jej słowom zaprzeczyło jednak badanie USG czaszki.
Lekarze zauważyli za to nieprawdłowości w dnie oka. Nie mogli jednak wykonać tomografii komputerowej, bo sprzęt był w trakcie konserwacji. Dlatego zapadła decyzja o przetransportowaniu dziewczynki do Gdańska.
Po wykonaniu obdukcji wiadomo było, że niemowlę ma m.in. pękniętą czaszkę i krwiak na ramieniu. Lekarze z Gdańska ocenili, że obrażenia głowy powstały na skutek pobicia. Zawiadomili policjantów, następnie ci zatrzymali dwie osoby: 25-letnią matkę dziewczynki i mieszkającą z nią kobietę.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS