Przed Sądem Rejonowym w Legnicy toczy się proces rodziców Arturka, który jako niespełna trzymiesięczne niemowlę w sierpniu ub. roku trafił do legnickiego szpitala z objawami zatrucia narkotykami. Tymczasowo aresztowano wówczas rodziców dziecka. W toku śledztwa ustalono, że to ojciec – Dorian G., miał podać maluchowi narkotyki. Mężczyzna się do tego nie przyznaje. Z jego wcześniejszych zeznań wynika, że miał do rozmieszania mleka użyć słomki wyciągniętej z szuflady, a tej słomki ktoś mógł użyć wcześniej do wciągania narkotyków. Dziś przed sądem słuchano świadków- sąsiadów i członków rodziny oskarżonego. Po tych zeznaniach oskarżona matka dziecka – Katarzyna K. złożyła oświadczenie, że świadkowie w większości kłamią.
Katarzyna K. i Dorian G. już wcześniej odpowiadali za kradzieże i posiadanie narkotyków. Oskarżony odbywa obecnie karę wiezienia w innej sprawie. Oboje zostali pozbawieni praw rodzicielskich. Matka dzieci twierdzi, że chce te prawa odzyskać, dlatego po opuszczeniu tymczasowego aresztu miała się zapisać na terapię odwykową.
Reklama
Reklama
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS