A A+ A++

W Polsce od kilku tygodni trwa dyskusja w sprawie unijnego porozumienia. Solidarna Polska zapowiada, że zagłosuje przeciwko ratyfikacji Funduszu Odbudowy, co może zagrozić realizacji Krajowego Planu Odbudowy, w ramach którego do Polski mają trafić ogromne pieniądze. Jeśli polski parlament nie ratyfikowałby FO, wówczas realizacja programu zostałaby wstrzymana w całej UE.

Fundusz Odbudowy niezgodny z niemiecką konstytucją?

Nieoczekiwane trudności przy ratyfikacji Funduszu Odbudowy pojawiły się ze strony Niemiec. Choć ustawa zatwierdzająca unijne porozumienie została przyjęta przez Bundestag i Bundesrat, prezydent Frank Walter Steinmeier na razie nie może jej podpisać. Sędziowie z Karlsruhe wstrzymali bowiem ratyfikację unijnego planu. W piątek do FTK wpłynęła skarga konstytucyjna przeciwko funduszowi.

W myśl decyzji Federalnego Trybunału Konstytucyjnego do czasu wydania przez TK tymczasowej decyzji o ewentualnym wstrzymaniu, aż do ostatecznego rozstrzygnięcia, ustawa nie powinna być ratyfikowana. Eksperci zwracają uwagę na fakt, iż decyzja FTK w najbardziej optymistycznym scenariuszu opóźni ratyfikację Funduszu Odbudowy o kilka tygodni. FTK nie wskazał żadnych ram czasowych podjęcia przez siebie decyzji. Zazwyczaj zajmuje to około trzech miesięcy. Komisja Europejska zakładała, że pierwsza transza środków finansowych miała być wypłacona w lecie 2021 roku.

Niemcy będą spłacać zobowiązania innych krajów?

Przeciwny ratyfikacji Funduszu Odbudowy w Niemczech jest m.in. założyciel AfD Bernd Lucke. Krytycy unijnego porozumienia obawiają się, że biedniejsze państwa członkowskie nie będą w stanie spłacić swojej części pakietu zadłużenia, przez co bogatsze kraje będą musiały zaciągnąć kolejne zobowiązania finansowe. Lucke przekonuje, że Niemcy mogą zostać zmuszone do pokrycia astronomicznych kwot pieniędzy, ponieważ będą „jednym z państw odpowiedzialnych za kryzysy gospodarcze innych”.

Kontrowersyjna decyzja sędziów z Karlsruhe ws. EBC

Nie jest to pierwsza kontrowersyjna decyzja Federalnego Trybunału Konstytucyjnego. W maju 2020 roku sędziowie z Karlsruhe uznali, że Europejski Bank Centralny przekroczył swoje uprawnienia, skupując od 2015 roku obligacje krajów strefy euro. TK tłumaczył, że program skupowania obligacji był częściowo niezgodny z niemiecką konstytucją, bo zarówno rząd federalny, jak i Bundestag nie zajęły się decyzjami EBC.

Czytaj też:
Pilna narada władz PiS przy Nowogrodzkiej. Obecni m.in. Kaczyński i Terlecki

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZłoty słabnie. Euro najdroższe od 12 lat
Następny artykułGeForce RTX 3070 Ti – nowe przecieki na temat karty graficznej sugerują dwie wersje