Korespondent niemieckiego radia publicznego ARD w Warszawie Jan Pallokat skomentował na Twitterze najnowsza okładkę tygodnika ‘Sieci”, odwołującą się do akcji #Nie w naszym imieniu, za pomocą której chcemy wesprzeć te ciche, mądre, wrażliwe kobiety, które nie uczestniczą w ulicznych awanturach na rzecz aborcji oraz ich nie popierają.
Nie spodobało się to Pallokatowi, który nazwał „Sieci” niepoważnym prawicowym pisemkiem (Knallblatt) oraz zapytał, czy to oznacza, że nadchodzi kontrreformacja.
Czy nadchodzi kontrreformacja? Prawicowe pisemko (Knallblatt) Sieci inscenizuje ruch społeczny młodych Polek, które mają mieć dość strajku kobiet. Nie w naszym imieniu!
Jak dodaje w kolejnym tweecie „w Niemczech aborcja jest zabroniona, ale kobiety nie są za nią karane pod pewnymi warunkami”.
W szczególności decyduje kobieta, a nie partia, a już na pewno nie kościół
—zaznacza, by dalej twierdzić, że takie podejście może nie stanowi o wyższości kulturowej Niemiec, ale na pewno jest bardziej „humanitarne”.
JJW
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS