A A+ A++

Warszawski Klub „Gazety Polskiej” zorganizował akcję, polegającą na naklejaniu plakietki z napisem „Niemcy” na tablicach pamięci w Warszawie, w których zawarto napis „hitlerowcy”. Akcja ma na celu przypomnienie, że to Niemcy są odpowiedzialni za zbrodnie drugiej wojny światowej. „Ponad 100 zniszczonych tablic pamięci w Warszawie. To efekt akcji członków Klubu ‘Gazety Polskiej’” – to tytuł tekstu „Gazety Wyborczej” na temat wspomnianej akcji. Internauci są oburzeni takim przedstawieniem tej sprawy przez „GW”.

CZYTAJ TAKŻE:

— Słowo „Niemcy” nie przejdzie mu przez gardło? Bix Aliu krytykowany przez internautów za używanie słowa „naziści”

— Europoseł PiS przypomina rozporządzenie z czasów II wojny światowej. Nawet Niemcy nie nazywali się „nazistami”!

Ten napis „Hitlerowcy” powstał za czasów komunizmu. Aby nie drażnić towarzysza Ericha Honeckera, sprawców zbrodni zastąpiono słowem „Hitlerowcy”. A to nie Hitlerowcy podpisali Pakt Ribbentrop-Mołotow, to nie hitlerowcy napadli na Polskę, tylko Niemcy. Jak wiemy z opowiadań naszych przodków, w czasie II Wojny Światowej nie używano sformułowania Hitlerowcy, tylko Niemcy

— powiedział w rozmowie z portalem tvrepublika.pl Adam Borowski, przewodniczący warszawskiego Klubu „Gazety Polskiej”, uzasadniając akcję Klubu „Gazety Polskiej”

W trosce o pamięć, o prawdę historyczną podjęliśmy taką akcję. Uznaliśmy, że to jest pierwszy krok, aby zacząć przywracać znaczenie słowom. Te tablice przekłamywały rzeczywistość. Niemcy w ten sposób chcą oddalić od siebie poczucie winy, zatrzeć obraz historyczny. Ta akcja ma również na celu edukację młodego pokolenia. Ma przypomnieć, kto zapoczątkował II Wojnę Światową, kto odpowiada za zbrodnie, ludobójstwo. To byli Niemcy

— zaznaczył.

GW” oburzona akcją Klubu „Gazety Polskiej”

Gazeta Wyborcza” zareagowała na akcję Klubu „Gazety Polskiej” w oburzający sposób. „Ponad 100 zniszczonych tablic pamięci w Warszawie. To efekt akcji członków Klubu ‘Gazety Polskiej’” – to tytuł tekstu autorstwa Tomasza Urzykowskiego, opublikowanego na stronie internetowej „Gazety Wyborczej”. Tymczasem internauci przypomnieli, że w przypadku zmiany tabliczki z napisem „Aleja Jana Pawła II” na „Aleja Ofiar Jana Pawła” na stronie „GW” pojawił się tekst Oktawii Kromer o zupełnie bezkrytycznym tytule: „Aleja Ofiar Jana Pawła II”. Aktywiści zmienili tabliczki z nazwami ulic. ‘Dość janopawlizacji’”. Czy „GW” reagowała tak zdecydowanie jak na akcję Klubów „Gazety Polskiej” w sytuacji, gdy zwolennicy aborcji dewastowali kościoły? To pytanie retoryczne.

Gdy gdzieś coś dokleisz, to „zmieniasz” czy „niszczysz”? To zależy co i gdzie dokleiłeś.

22 wtargnięcia na mszę św. i 79 zniszczonych fasad kościołów podczas tzw. „strajku kobiet” nie robiły na zdrajcach z Czerskiej wrażenia.

Za rządów Hitlera było państwo niemieckie na mapie, a nie nazistowskie. Nazizm to był kierunek polityczny.

tkwl/Twitter/tvrepublika.pl

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDecyzje pracodawców mają wpływ na demografię
Następny artykułLiga Narodów: “Czerwone Diabły” spadły z nieba i wróciły do piekła! Francja lepsza po Theollerze!