Niemcy, Włochy i Francja wstrzymują szczepienia preparatem AstraZeneca. Wcześniej tymczasowo zawieszono stosowanie szczepionki m.in. w Austrii, Danii, Norwegii, Islandii i Bułgarii. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) podkreśla, że jak dotąd nie ma żadnych dowodów wskazujących, że przypadki zakrzepów krwi u szczepionych przeciwko Covid-19 miały związek ze szczepionką AstraZeneca.
Niemieckie ministerstwo zdrowia poinformowało w poniedziałek, że decyzja została podjęta zgodnie z zaleceniem Instytutu Paula Ehrlicha, niemieckiego organu odpowiedzialnego m.in. za szczepionki.
Niemcy wstrzymują szczepienia preparatem #AstraZenaca poinformowało @BMG_Bund. @PolsatNewsPL
— Tomasz S. Lejman (@TomaszLejman) March 15, 2021
– To nie była łatwa decyzja – przyznał w trakcie konferencji prasowej minister zdrowia Jens Spahn. – To nie jest polityczna decyzja, tylko bazujemy na wiedzy i zaleceniach ekspertów. Musimy sprawdzić ryzyka – podkreślał, zaznaczając, że trudno w tej chwili ocenić, jak zmieni się harmonogram szczepień.
Minister twierdzi, że osoby, które przyjęły już szczepionkę i poczuły się źle, powinny zgłosić się do lekarza. – Szczepionki, które do nas dotarły zostaną przechowane i po decyzji EMA zdecydujemy co z nimi dalej – zapowiedział Spahn.
ZOBACZ: Dworczyk: żadne instytucje nie wydały rekomendacji, by wycofać szczepionkę AstraZeneca
Włoska Agencja Leków zdecydowała w poniedziałek o czasowym zawieszeniu w całym kraju szczepień preparatem koncernu AstraZeneca. W wydanym komunikacie poinformowano, że decyzję tę podjęto w ramach prewencji. Włoska agencja ogłosiła, że czeka na zajęcie stanowiska przez Europejską Agencję Leków w sprawie szczepionek AstraZeneca. Ma to się stać we wtorek.
Szczepienia AstraZeneką zawiesiła także Francja, o czym poinformował prezydent Emmanuel Macron.
Aktualnie Polska nie planuje wstrzymania szczepień preparatem AstraZeneca – poinformował w rozmowie z polsatnews.pl rzecznik rządu Piotr Müller.
Jako pierwsze na taki krok zdecydowały się 7 marca władze Austrii. Miało to związek ze śmiercią 49-letniej kobiety oraz wystąpieniu zatoru płuc u drugiej. Decyzja została podjęta mimo braku dowodów na bezpośredni związek ze szczepieniem.
ZOBACZ: Kobieta zmarła po szczepieniu. Agencja leków zbadała serię preparatu
Koncern AstraZeneca wydał komunikat, w którym zapewnia, że bezpieczeństwo osób przyjmujących jego leki jest “najwyższym priorytetem” i było ono w przypadku tego preparatu “wnikliwie badane w trzeciej fazie testów klinicznych (…) a pozyskane dane dowodzą, że szczepionka była ogólnie dobrze tolerowana”.
WHO: Nie ma na razie dowodów łączących “incydenty zdrowotne” ze szczepionką AstraZeneca
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) podkreśliła w poniedziałek, że jak dotąd nie ma żadnych dowodów wskazujących, że przypadki zakrzepów krwi u szczepionych przeciwko Covid-19 miały związek ze szczepionką – podaje Reuters.
W oświadczeniu przysłanym agencji odnoszącym się do doniesień o kilkudziesięciu przypadkach problemów z krzepliwością krwi wśród milionów zaszczepionych preparatem AstraZeneca, WHO zachęciła do kontynuacji szczepień.
ZOBACZ: Część osób nie stawia się na wyznaczone szczepienie preparatem AstraZeneki
“Na dzień dzisiejszy nie ma żadnych dowodów, że incydenty zostały spowodowane przez szczepionkę. Ważne jest, by kampanie szczepień były kontynuowane, tak byśmy mogli ratować życie i powstrzymać ciężką chorobę powodowaną przez wirusa” – stwierdził rzecznik organizacji Christian Lindmeier.
Jednocześnie podkreślił, że “jak tylko WHO osiągnie pełną wiedzę” na temat tych przypadków i jak tylko pojawią się informacje, które by zmieniły rekomendacje, zostanie to natychmiast zakomunikowane.
“To normalne, kiedy kraje sygnalizują potencjalne negatywne zdarzenia. Nie oznacza to, że są one związane ze szczepieniem, ale dobrą praktyką jest ich zbadanie” – powiedział rzecznik.
W poniedziałek Holandia była kolejnym krajem, który wstrzymał szczepienia z użyciem preparatu AstraZeneca. Wcześniej zrobiły to m.in. Norwegia, Dania, a poza Europą także Tajlandia. Jednocześnie większość państw zdecydowało się kontynuować używanie środka.
Twoja przeglądarka nie wspiera odtwarzacza wideo…
jo/ polsatnews.pl, PAP
Czytaj więcej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS